Urzędnicy zaplanowali dialog, bo miasto jest zainteresowane uruchomieniem we Wrocławiu systemu wypożyczalni samochodów elektrycznych „e-car”. Ma się składać z sieci stacji wypożyczeń, floty pojazdów oraz dedykowanych dla aut elektrycznych miejsc postojowych. Miasto przed ogłoszeniem przetargu chce zbadać, jak bardzo rozbudowany system jest potrzebny we Wrocławiu, na jakim obszarze ma działać i jak np. zorganizować system opłat. Jakie auta są potrzebne i o jakich parametrach? A w końcu ile to wszystko może kosztować?
Wrocław pierwsze kroki w kierunku ekologicznego transportu już poczynił. W mieście od 2011 roku dział system ładowania pojazdów elektrycznych, który jest już w 10 punktach. W drugim etapie tego projektu planowana jest budowa kolejnych dziesięciu stacji ładowania. Władze miasta podpisały również list intencyjny z firmą Tauron, który jest początkiem współpracy w stworzeniu bardziej ekologicznego transportu miejskiego. Po Wrocławiu jeździ też już pierwszy ekologiczny autobus, co prawda to pojazd hybrydowy – napędzany prądem i ropą – ale dzięki podwójnemu napędowi produkuje dużo mniej szkodliwych substancji.
Wypożyczalnie aut elektrycznych działają w dużych miastach na całym świecie. W Londynie, Wiedniu, Berlinie, czy Amsterdamie mieszkańcy do swojej dyspozycji mają po kilkaset ekologicznych aut. Mogą je pożyczać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, rezerwować przez internet i obsługiwać przez telefon. Systemy często zintegrowane są z wypożyczalniami rowerów miejskich. W stolicy Niemiec taką sieć prowadzi DB Bahn. W Polsce tego typu projekty dopiero raczkują, ale coraz więcej miast jest nimi zainteresowana.
Komentarze (0)