Ekspertyzy wykazały, że próchnica zaatakowała trzynaście wiązów i klonów. Zaawansowane ogniska tej choroby pojawiły się przede wszystkim przy rozgałęzieniach konarów. Łamiące się i spadające gałęzie stwarzają duże zagrożenie dla przechodniów oraz samochodów. Okoliczni mieszkańcy skarżyli się też wielokrotnie, że duże korony drzew zacieniają mieszkania. W starszym budownictwie zacienienie mieszkań jest powodem nie tylko gorszego samopoczucia lokatorów, ale jest także utożsamiane z przyczyną zawilgocenia i zagrzybienia ścian. Pod uwagę wzięty został również stan kanału sanitarnego biegnącego wzdłuż pasa zieleni. Wymiana drzewostanu umożliwi jego udrożnienie i wyremontowanie.
Chore wiązy i klony rosną w strefie konserwatorskiej, zgodę na ich usunięcie wydał więc Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Termin wycinki nie został wybrany przypadkowo – trzeba było poczekać do zakończenia okresu lęgowego ptaków. Usuwanie zaatakowanych próchnicą drzewa potrwa kilka dni.
W połowie listopada rozpoczną się zaś nasadzenia zastępcze. W tym miejscu planowane jest posadzenie trzynastu nowych wiązów, o mniejszych gabarytach, bardziej dostosowanych do wąskiego pasa zieleni na tym odcinku ulicy Żeromskiego. Nowe drzewka będą miały co najmniej dwa metry wysokości.
źródło: radom.pl
Komentarze (0)