Firma byłego senatora Henryka Stokłosy Farmutil HS kupi od hiszpańskiego przedsiębiorstwa urządzenie pochłaniające nieprzyjemne zapachy.
Do takiego zakupu Farmutil został niejako zmuszony decyzją wojewody wielkopolskiego, który w lutym tego roku wydał tzw. pozwolenie zintegrowane na działalność starego zakładu utylizacji szczątków zwierzęcych.
Farmutil po kilkutygodniowych negocjacjach podpisał kontrakt z hiszpańską firmą Tremesa Rendering SA na dostawę i uruchomienie linii oksydatora termicznego Thermal Oxidiser System. Do tego urządzenia doprowadzane będzie powietrze z hermetycznej hali, w której przyjmowane są odpady zwierzęce oraz opary z innych urządzeń utylizacji krwi, pierza i szczeciny.
– Chcemy zminimalizować oddziaływanie tego zakładu na środowisko i całkowicie wyeliminować uciążliwe zapachy – zapewnił Marek Barabasz, rzecznik Farmutilu. – Dostaliśmy od hiszpańskiego kontrahenta zapewnienie, że urządzenie odpowiada wszystkim normom i wymaganiom Unii Europejskiej – dodaje. Kiedy linia oksydatora będzie odbierana technicznie, przyszli pracownicy obsługi z Farmutilu zostaną przeszkoleni.
Podobne urządzenie działa już od ubiegłego roku w należącym do Farmutilu nowym zakładzie utylizacji odpadów Ekoutil.
Działanie oksydatora polega na utlenianiu cząstek przenoszących uciążliwe zapachy w temperaturze 850 st. C. Taka temperatura jest wystarczająco wysoka, aby całkowicie utlenić lotne składniki organiczne, będące źródłem odorów. W wyniku reakcji chemicznej powstają produkty bezwonne: para wodna, dwutlenek węgla oraz tlenki związków występujących w gazach, które poddano obróbce termicznej. Neutralizowane są także substancje chemiczne użyte jako paliwo. Natomiast powstała w tym procesie para wodna posłuży do innych celów technologicznych.
Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań
Komentarze (0)