Dlaczego organizatorzy wybrali właśnie tę tematykę? – Wracamy nieco do korzeni. W dobie zabetonowanych miast to szczególnie istotne, by zwrócić uwagę na zawód architekta krajobrazu – mówił, otwierając wydarzenie Dominik Szymański, redaktor prowadzący miesięcznik „Zieleń Miejska”.
Prof. Agnieszka Krzymińska z Katedry Roślin Ozdobnych Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówiła na temat ogrodów sensorycznych. U dzieci coraz częściej stwierdza się zaburzenia sensoryczne. Najmłodsi mają dziś problemy z odbiorem bodźców poprzez wzrok, ale też słuch, smak, dotyk i węch. Dlatego dobry ogród sensoryczny powinien być: atrakcyjny, bezpieczny i funkcjonalny.
Szczególnym wyzwaniem jest tworzenie ogrodów sensorycznych właśnie dla dzieci. Warto by znajdowały się w nim rośliny. – W projektowaniu ogrodów bardzo niedocenianym zmysłem jest dotyk. Dotykanie roślin uspokaja, relaksuje, edukuje, a także, usprawnia pamięć – przekonywała Krzemińska.
Ważne jest, aby rośliny oddziaływały także na słuch i smak. Jak się okazuje, liście aż około 180 gatunków roślin można swobodnie jeść.
Kim jest architekt krajobrazu?
Kolejna prelegentka pierwszej sesji – dr Kinga Kimic, architekt krajobrazu SGGW w Warszawie – mówiła o wyzwaniach w procesie interdyscyplinarnego nauczania wykonywanego przez siebie zawodu. – W naszym zawodzie teoria i praktyka łączy się ze sobą na co dzień – stwierdziła.
Praca architekta krajobrazu łączy się bowiem z projektowaniem i planowanie przestrzeni, w której funkcjonuje człowiek. To m.in. opracowywania analiz i studiów, opracowania projektów ochrony i kształtowania krajobrazu. Architekci krajobrazu muszą zwracać uwagę na plany ochrony terenów, oceny oddziaływania projektu na środowisko, rewitalizacji i rewaloryzacji.
Dr hab. Krzysztof Górecki podkreślał jak ważna w kształceniu architektów krajobrazu jest edukacja ekologiczna i zauważył, że odpowiednie planowanie przestrzeni daje możliwość uniknięcia konfliktów z zakresu ochrony środowiska.
Głos zabrała także Anna Komorowska z pracowni k., która w kilka minut przekazała 10, jej zdaniem najważniejszych, porad dla adeptów sztuki architektów krajobrazu.
O wyzwaniach stojących przed konserwatorami zabytkowej zieleni mówił z kolei Jacek Kuśmierski, specjalista ds. ogrodów historycznych Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
Kłopotem konserwatorów jest także szybko zmieniające się, niestabilne prawo, pełne nieścisłości. Wśród wyzwań zawodowych wymienił m.in. konieczność zrównoważonej kultury organizacyjnej i zwiększanie jakości przygotowania zawodowego. Tymczasem, jak wspominał, praktyki w pałacu w Wilanowie trwają raptem dwa tygodnie. Ich organizatorzy zachęcają, by praktykanci pracowali w pałacu jeszcze po zakończeniu formalnych praktyk, tak, by mieli czas i szanse wdrożyć się w bardziej wymagające projekty.
Warto słuchać mieszkańców
Jacek Kuśmierski wspominał także o konfliktach rodzących się na linii społeczność lokalna – konserwatorzy. – Rosnąca świadomość społeczna, z której należy się cieszyć, to też większy nadzór. Ale potrzebne jest wypracowanie zaufania do konserwatorów – zauważył.
Na kłopot pomijania mieszkańców w konsultacjach społecznych zwracał też uwagę Tomasz Samsel ze Związku Szkółkarzy Polskich. Z jego doświadczeń wynika, że brak konsultacji bardzo często wiąże się z wydłużeniem czasu inwestycji, a niekiedy jej wstrzymaniem.
Do popełnianych błędów Samsel zaliczył też m.in. nierealne terminy narzucane wykonawcom, zaniżanie środków finansowych na realizację inwestycji, częste zmiany osób nadzorujących inwestycje. Zwracał też uwagę na złą kolejność wykonywanych robót, co sprawia, że tereny zieleni miejskiej nierzadko nie spełnia swojej roli. Problemy pojawiają się też na etapie wykonawstwa. Przykłady z całej Polski pokazują, że badania archeologiczne są niekiedy prowadzone już na etapie wykonawstwa. A to również wydłuża proces inwestycji – czasami o kilka lat.
O placach zabaw specjalnie dla dziewcząt mówił Joss Muller z Educarium – jednego z partnerów XIII Forum “Miejska sztuka ogrodowa”. Wiedzę z zakresu źródeł optymalizacji kosztów w zakładaniu i utrzymaniu terenów zieleni mówiła Anna Wojno z BIOgardena.
Komentarze (0)