Z powodu pandemii w 2020 r. nie wyprodukowano co najmniej 3 mln pojazdów

Z powodu pandemii w 2020 r. nie wyprodukowano co najmniej 3 mln pojazdów
PAP
03.01.2021, o godz. 10:00
czas czytania: około 3 minut
0

Z powodu pandemii nie zostało wyprodukowanych w 2020 r. co najmniej 3 mln pojazdów - podał Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego. Rok 2021 nie zapowiada się zbyt dobrze - trzecia fala pandemii może spowodować wstrzymanie decyzji o zakupie aut, co pogłębi spadki sprzedaży oraz produkcji.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Jak podkreślił prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) Jakub Faryś, kryzys wywołany pandemią COVID-19 i jego konsekwencje dotknął wielu sektorów gospodarki. Branża motoryzacyjna jest jedną z nich – zarówno w obszarze produkcji pojazdów, części i podzespołów, jak też sprzedaży.

Szacuje się, że w całej Europie średnio każdy zakład produkujący auta miał co najmniej miesięczny przestój. W wielu krajach, w wiosennych miesiącach na skutek zamknięcia salonów sprzedaż spadła praktycznie do zera. W Polsce, co prawda z kłopotami, ale sprzedaż szła, a klienci mieli możliwość naprawy i serwisowania swoich pojazdów. Dużo gorzej wygląda jednak sytuacja w zakładach produkujących pojazdy.

– Ponieważ ok. 98 proc. wyprodukowanych w Polsce samochodów wyjeżdża za granicę, a w większości krajów europejskich drastycznie spadła sprzedaż, i co bardzo ważne pojawiły się poważne problemy logistyczne, linie produkcyjne zostały zatrzymane – powiedział J. Faryś. – Podobna sytuacja miała miejsce w większości zakładów wytwarzających części i podzespoły, a trzeba pamiętać, że Polska jest jednym z europejskich liderów w ich produkcji. Wiemy już, że z powodu pandemii nie zostało wyprodukowanych co najmniej 3 mln pojazdów. Niestety, wszystko wskazuje, że liczba ta będzie się powiększać.

Przewidywany dalszy spadek produkcji aut

Prognozy dla Polski wskazują, że spadek produkcji będzie bardzo znaczny, a rejestracje nowych samochodów osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusów obniżą się odpowiednio o ok. 23 proc., 15 proc., 30 proc. i 40 proc.

– Oprócz tego pod koniec 2020 roku pojawił się jeszcze inny problem, który dotyczy wyprodukowanych, a nie sprzedanych w ub.r. pojazdów. Otóż, w 2021 roku już nie będzie można ich zarejestrować, ponieważ wchodzi w życie nowa norma emisji spalin. Przepisy co prawda zezwalają na rejestrację określonej ilości pojazdów z poprzednią normą, jednak problem w tym, że przez pandemię jest ich więcej niż zezwala rozporządzenie Komisji Europejskiej – mówi J. Faryś.

Zdaniem szefa PZPM problem dotyczy wielu tysięcy aut, a branża, która już i tak została poważnie osłabiona skutkami pandemii, podejmuje gorączkowe działania, aby sobie jakoś poradzić z tym problemem. Przede wszystkim importerzy i dealerzy próbują sami zarejestrować te samochody.

Kiepskie nastroje branży i jej klientów

W cenie Farysia rok 2021, mimo nadziei na poprawę, nie zapowiada się zbyt dobrze. W obawie przed trzecią falą pandemii w ostatnich tygodniach wiele krajów ogłosiło kolejne ograniczenia i zaostrzyło kwarantannę. To już spowoduje spadek sprzedaży, a jeśli lockdown obejmie salony samochodowe w krajach europejskich, branża poniesie kolejne straty.

Niepewna sytuacja mocno wpływa na nastroje konsumentów. Tymczasem utrzymanie produkcji i popytu na samochody to utrzymanie dziesiątek tysięcy miejsc pracy w sektorze i jego otoczeniu. Warto przypomnieć, że w Europie to kilkanaście milionów zatrudnionych, w Polsce kilkaset tysięcy.

– Zarówno klienci instytucjonalni, jak też indywidualni mogą w 2021 roku wstrzymywać się z zakupem pojazdów, co dodatkowo pogłębi spadek produkcji i sprzedaży. Niezbędne są więc działania rządów, mające na celu uelastycznienie przepisów w obszarze produkcji, jak na przykład w obszarze prawa pracy lub wprowadzenie przepisów ułatwiających sprzedaż i rejestrację pojazdów – apeluje J. Faryś. – Musimy sprostać wyzwaniu jakim jest konieczność drastycznego ograniczenia emisji szkodliwych substancji, a więc trzeba wprowadzać na rynek pojazdy niskoemisyjne, czyli elektryczne, hybrydy, hybrydy plug-in, czy CNG i LNG. To wszystko wymaga jednak wielkich inwestycji, a pandemia już spowodowała znaczne straty.Tak więc nie tylko obecny rok, ale i następne lata, to będzie czas wielkich wyzwań dla branży motoryzacyjnej.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024