Dombrowicz wysłał zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Firmy podwyższyły ceny pod koniec czerwca w zwiazku z podniesieniem opłat za ich składowanie. Zdaniem ratusza, operatorzy wynagrodzili sobie wyższe koszty w styczniu, wykorzystując podwyżkę opłaty marszałkowskiej.
W ocenie urzędników ciągłe podwyżki cen były nieuzasadnione. Dlatego od października odpady będzie wywozić należąca do miasta Pro-Natura i zrobi to o 20 proc. taniej. "Chcemy bydgoszczanom pokazać, że można świadczyć podobne usługi na wysokim poziomie, ale o wiele taniej niż proponują to firmy obecne na naszym rynku" – wyjaśnił Janusz Bordewicz, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta.
Pro-Natura za opróżnienie 120-litrowego pojemnika ikasuje 12 zł, a Remondis – 14,6 zł. Różnica jednak dotyczy także zasięgu usług: Remondis ma 37 śmieciarek, a Pro-Natura dwie. Aby objąć zasięgiem całe miasto, firma planuje w przyszłym roku firma dokupić kolejne pojazdy i zawalczyć o rynek.
Spółdzielnie mieszkaniowe na razie nie zamierzają rezygnować z usług dotychczasowych firm, ale będą śledzić działania Pro-Natury. Z kolei Remondis, lider w tym sektorze, nie planuje obniżać cen, gdyż zdaniem rzeczniczki, jest wciąż najchętniej wybierany, mimo obecności 15 podobnych firm na rynku.
Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
Komentarze (0)