– Nieodebrane z parkingu samochody po 6 miesiącach i 3 dniach przechodzą na własność Gminy. Są to wyłącznie opuszczone pojazdy usunięte z terenu Wrocławia. Wcześniej zawsze próbujemy skontaktować się z właścicielem, jednak do tej pory zdarzył się tylko jeden przypadek, że samochód został odebrany z parkingu – mówi Bartosz Małysa z ZDiUM. Przy odbiorze trzeba też opłacić koszty transportu na lawecie – 250 zł.
Co 3-4 miesiące Zarząd przejmuje i przekazuje do demontażu ok. 30-40 samochodów. Od momentu rozpoczęcia akcji usuwania porzuconych pojazdów i wraków z wrocławskich ulic (luty 2008) to już czwarte postępowanie przetargowe. Oferta sprzedaży będzie skierowana do spółek prowadzących stacje demontażu, złomowania i utylizacji pojazdów. – Firmy powinny posiadać decyzję wydaną przez Wojewodę Dolnośląskiego lub Urząd Marszałkowski oraz zgodę na transport i zbieranie odpadów dopuszczonych do odzysku – potwierdza rzecznik prasowy Ewa Mazur.
Przy pierwszym przetargu samochody z parkingu miejskiego zostały wystawione wyłącznie na sprzedaż. Pomysł ten jednak nie spodobał się Wydziałowi Środowiska i ekologom. Teraz zużyte pojazdy oddawane są bezpośrednio do demontażu, a firmy recyklerskie dostarczają do urzędu zaświadczenie o wyrejestrowaniu pojazdu.
Teraz na parkingu stoi ok. 70 samochodów. Czekają, aż znajdą się ich właściciele, lub aż przejdą na własność miasta i zostanie ogłoszony przetarg. Jednorazowo za wszystkie sprzedane samochody do kasy miejskiej wpływa ok. 2-3 tys., a miejsca parkingowe w mieście stają się wolne od porzuconych pojazdów.
źródło: wroclaw.pl
Komentarze (0)