3 tys. pojemników z niebezpiecznymi substancjami
“Zostały one sklasyfikowane jako niebezpieczne, szkodliwe, drażniące, toksyczne, żrące oraz rakotwórcze. Przebywanie w obecności substancji mogło wywoływać trudności w oddychaniu i duszności. W halach znajdowało się 3 tys. pojemników na odpady o pojemności tysiąc litrów każdy. Dodatkowo część zbiorników była uszkodzona, co groziło ich rozszczelnieniem i wylaniem się zawartych w nich chemikaliów” – wyjaśnił Paweł Jasiak.
Jak dodał, w ocenie biegłych oskarżony spowodował znaczne zagrożenie dla życia i zdrowia okolicznych mieszkańców, w tym poprzez tysiąckrotne przekroczenie stężenia środków szkodliwych. “Poprzez uwalniające się pary benzenu mogło dojść z kolei do obniżenia jakości powietrza, powstania pożaru oraz eksplozji materiałów łatwopalnych” – zaznaczył.
Oprócz kary więzienia, sąd wobec Piotra Ż. zasądził nawiązkę 100 tys. zł na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Zgodnie z nowymi regulacjami od 1 stycznia 2025 roku każda ilość odpadów niebezpiecznych musi być ewidencjonowana
Odpady takie jak: inne oleje silnikowe, przekładniowe i smarowe, opakowania zawierające pozostałości substancji niebezpiecznych lub nimi zanieczyszczone, filtry olejowe, baterie i akumulatory ołowiowe, gleba i ziemia zawierające substancje niebezpieczne – dotychczas były zwolnione z obowiązku ewidencji, jeśli ich ilość nie przekraczała określonych limitów. Nowe przepisy znoszą te zwolnienia.
Komentarze (0)