Niezależność energetyczna dla gospodarstw domowych w zasięgu ręki

Niezależność energetyczna dla gospodarstw domowych w zasięgu ręki
Nauka w Polsce/jw
25.06.2024, o godz. 9:11
czas czytania: około 4 minut
0

Nad prototypem urządzenia, które wytwarza energię elektryczną oraz ciepło – i zapewni niezależność energetyczną każdemu gospodarstwu domowemu, pracują naukowcy z Politechniki Warszawskiej. Można będzie w nim wykorzystać różnego rodzaju paliwa płynne.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Nad powstaniem prototypu takiej jednostki kogeneracyjnej (tzn. wytwarzającej równocześnie lub w ramach jednego procesu technologicznego energię elektryczną i ciepło) pracuje dr inż. Olaf Dybiński z Wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa Politechniki Warszawskiej wraz z zespołem.

Jednostka kogeneracyjna nowego typu

Jak wyjaśnia badacz, będzie to jednostka kogeneracyjna zupełnie nowego typu, określana jako Molten Carbonate e-Fuel Cell (w skrócie MCeFC).

“Jest to wysokotemperaturowy stos ogniw paliwowych bazujący na technologii ogniw węglanowych, jednak zasilany płynnymi biopaliwami i e-paliwami zamiast wodorem” – wyjaśnił inżynier, cytowany na stronie uczelni. Jak dodał, ogniwa te w procesie elektrochemicznym, w ramach którego następuje transport jonów węglanowych, pozwalają na wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła. Cały proces zachodzi przy temperaturze 600-700 st. C.

W jednostce MCeFC paliwa płynne (takie jak nafta, olej napędowy czy różne alkohole) są przekształcane w mieszankę wodoru i tlenku węgla (tzw. gaz syntezowy) przy użyciu pary wodnej i ciepła. Bilans cieplny pozostaje jednak wciąż pozytywny. Proces ten jest określany jako reakcja reformingu parowego paliw płynnych.

“Dzięki odpowiedniej konstrukcji możliwe będzie bezpośrednie zastosowanie różnych, w tym syntetycznych, paliw płynnych i biopaliw, co jest innowacją na rynku ogniw paliwowych i w gałęzi urządzeń kogeneracyjnych małej skali” – tłumaczył dr Dybiński.


 

Samodzielne wytwarzanie energii

Dzięki temu rozwiązaniu gospodarstwa domowe (domy jednorodzinne) będą mogły samodzielnie wytwarzać energię elektryczną i ciepło na własne potrzeby, bez konieczności polegania na sieci elektroenergetycznej.

“Do wytwarzania energii elektrycznej i ciepła na własne potrzeby będą używane paliwa, które wkrótce będą dostępne na każdej stacji benzynowej lub będą mogły być wytworzone z wykorzystaniem tradycyjnej fermentacji alkoholowej. Mamy tu na myśli alkohole – z naciskiem na te wytwarzane syntetycznie, aby zachować zamknięty obieg dwutlenku węgla – takie jak metanol, etanol, propanol czy też gliceryna, jak również biopaliwa, produkowane głównie w oparciu o naturalne procesy fermentacji alkoholowej, na przykład po prostu bimber” – wymieniał inżynier.

Jak tłumaczył, w praktyce wykorzystanie opracowywanego kogeneratora będzie ograniczało się do uzupełniania zbiornika paliwa mieszaniną wody i wybranego alkoholu, gdyż wodór biorący udział w procesie wytwarzania energii uwalniany będzie bezpośrednio w urządzeniu zarówno z paliwa, jak i z wody.

Urządzenie MCeFC powinno pracować bez obsługi serwisowej przez kilkadziesiąt tysięcy godzin, zapewnił dr Dybiński.

Zastąpienie wodoru

W projekcie zrezygnowano z paliwa w postaci czystego wodoru po to, by uniknąć problemów z jego transportem i magazynowaniem. Zdaniem dr. Dybińskiego procesy te zawsze generują straty, a także wymagają użycia dodatkowej energii elektrycznej, np. do sprężania czy skraplania. To wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Ponadto wodór jest łatwopalny i wybuchowy, co również utrudnia transport i magazynowanie oraz byłoby niebezpieczne w przypadku przechowywania paliwa w domu.

Zastąpienie wodoru paliwami, które mogą być transportowane i przechowywane z wykorzystaniem dostępnej infrastruktury, rurociągów, zbiorników i kanistrów, pozwala nie tylko na uniknięcie problemów związanych z wodorem jako paliwem, ale zarazem umożliwia wykorzystanie wszystkich zalet, jakie niesie za sobą rozwój odnawialnych źródeł energii, technologii wychwytu CO2 i magazynowania energii w postaci energii chemicznej paliwa, ocenił specjalista.

“Dzięki wykorzystaniu paliw syntetycznych produkowanych z wychwyconego CO2 (e-paliw) zapewniamy zamknięty obieg dwutlenku węgla, a więc nie generujemy nowych zanieczyszczeń do atmosfery. Jeśli natomiast wykorzystamy biopaliwo, tak naprawdę MCeFC będzie odnawialnym źródłem energii, które może być traktowane na równi z fotowoltaiką czy wiatrakami” – wyjaśnił dr Dybiński.

Wykorzystanie biopaliw do zasilania MCeFC w przyszłości powinno umożliwić traktowanie urządzenia jako generator OZE pracujący w systemie prosumenckim (jednoczesna produkcja i konsumpcja dóbr). Do tego potrzebne jest jednak dostosowanie przepisów, ocenił badacz.

Strategia zmiany przepisów

“W ramach projektu planujemy także opracować strategię zmiany przepisów i lobbować za rozszerzeniem definicji instalacji kwalifikujących się do udziału w rynku energii w roli prosumenta, właśnie w celu uwzględnienia generatorów elektrochemicznych takich jak MCeFC” – zadeklarował dr Dybiński.

Ocenił, że takie rozwiązanie przyniosłoby dodatkowe zyski dla użytkowników i stabilizację pracy sieci elektroenergetycznej w dowolnej skali, gdyż MCeFC generuje stabilną moc elektryczną i jest urządzeniem sterowalnym w odróżnieniu od fotowoltaiki i wiatraków, które w pełni uzależnione są od warunków atmosferycznych.

Obecnie zespół dr. Dybińskiego jest na etapie opracowywania projektu technicznego elementów konstrukcyjnych jednostki MCeFC.

Nauka w Polsce PAP

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024