– Mamy wyniki wieloletnich pomiarów wiatru w rejonie Borzęcina. Są bardzo zachęcające, ale nie na tyle miarodajne, aby już teraz przystępować do prac projektowych – zastrzega szefowa projektu EPA. Aktualne dane dostarczy dopiero maszt z aparaturą badawczą, który na miejscu za kilka miesięcy zamontuje szczecińska spółka. Rok później powinna ruszyć budowa.
Inwestor zadeklarował zwolnienie lokalnych odbiorców z opłat przesyłowych. Stanie się tak jednak, o ile Polska uwolni te opłaty i przypisze je producentowi energii elektrycznej.
źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
Komentarze (0)