Firmy, które naruszą warunki określone w wydanych im zezwoleniach na międzynarodowy transport odpadów, poniosą kary od 50 tys. do 300 tys. zł. Taką poprawkę do projektu ustawy o międzynarodowym transporcie odpadów zgłosiła na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Mirosława Masłowska z PiS. W projekcie, nad którym obecnie pracuje komisja, zaproponowano mniejsze kary – od 15 tys. do 50 tys. zł. Jednak zdaniem posłanki PiS tak niskie kary nie byłyby dotkliwe dla łamiących przepisy.
Źródło: Gazeta Prawna | 15.6.2007
Komentarze (0)