Rada Miejska w Bytowie, przy sprzeciwie opozycji, podjęła uchwałę w sprawie porozumienia z 17 innymi gminami dotyczącego systemu zbierania, transportu, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. Wspólne składowisko zlokalizowane będzie w podbytowskim Sierżnie, gdzie jest już wysypisko śmieci.
Zgodnie z uchwałą ma powstać spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która będzie zarządzać składowiskiem. Tworzyć ją będą wszystkie gminy. Takie uchwały jak w Bytowie powinny zapaść we wszystkich samorządach do połowy lipca tego roku.
– Wchodzimy w to porozumienie, bo nie stać nas na wyłożenie 50-60 milionów złotych na modernizację i przebudowę składowiska w Sierżnie. Spółka jest najlepszą formą, bo rozkłada odpowiedzialność na wszystkie gminy, proporcjonalnie do udziałów – przekonywał Adam Leik, wiceburmistrz Bytowa. Porozumienie skrytykował radny Stanisław Marmołowski, były burmistrz Bytowa, który w poprzedniej kadencji też lansował wspólne składowisko, ale bez tworzenia międzygminnej spółki. – Jaką będziemy mieli z tego korzyść?! Żadną. Wszyscy będą mieli takie same obowiązki i prawa, ale wysypisko będzie u nas – twierdził burmistrz. W krytyce wspierał go radny Ludwik Lenc, poprzedni wiceburmistrz. – To u nas będzie śmierdziało. Może i spółka to mniejsza odpowiedzialność, ale też i mniejsze możliwości. Wszyscy będą udziałowcami czegoś śmierdzącego, ale to śmierdzące będzie u nas – obrazował Lenc. – Za to, że śmieci będą u nas, nie mamy żadnego bonusa, a powinniśmy mieć.
Zdaniem Marmołowskiego gmina przez spółkę ubezwłasnowolni się. – Przyszłość pokaże, że zostanie sami. Trudno będzie nam coś wyegzekwować. Jakaś gmina wycofa się i nic jej nie zrobimy – mówił Marmołowski. Jego zdaniem lepszy był poprzedni pomysł, kiedy gmina Bytów byłaby głównym organizatorem nowego przedsięwzięcia. Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa ripostował, że składowisko organizowane przez spółkę będzie tańsze. – Chociażby z powodów podatkowych. Chodzi o 1,5 miliona złotych – informował Sylka. Radni koalicji przypomnieli poprzednim burmistrzom, że kiedy oni rządzili, to nowe wspólne składowisko też przecież miałoby być w Sierżnie i nie były zagwarantowane żadne bonusy. – Nie widziałem żadnych korzyści dla gminy w Bytów w poprzednim porozumieniu – zakończył Sylka.
KTO W SPÓŁCE
Spółkę mają stworzyć: Bytów, Borzytuchom, Brusy, Chmielno, Czarna Dąbrówka, Dziemiany, Lipusz, Lipnica, Miastko, Parchowo, Sierakowice, Stężyca, Studzienice, Sulęczyno, miasto Kościerzyna.
źródło: www.odpady.net.pl
Komentarze (0)