Zamiast drogi przez dolinę Rospudy, najważniejsza jest budowa alternatywnej przez Łomżę – wynika z ogłoszonego wczoraj raportu Komisji Petycji Parlamentu Europejskiego.
Mimo to podlaskie władze i drogowcy zapowiadają, że już wkrótce rozpoczną się prace na terenach doliny. Przewodniczący komisji Thijs Berman uważa, że to prowokacja.
Raport komisji petycji jest podsumowaniem prac nad zbadaniem zgodności inwestycji drogowych prowadzonych w północno-wschodniej Polsce (w tym budowy obwodnicy Augustowa) z prawem wspólnotowym. W trakcie jego przygotowywania europarlamentarzyści rozmawiali z władzami krajowymi i lokalnymi w Białymstoku, Augustowie i Warszawie.
Raport stwierdza, że alternatywny (zaproponowany przez ekologów) przebieg drogi przez Łomżę – Chodorki – Suwałki jest dla projektu korytarza Via Baltica jedyną opcją pozwalającą na uniknięcie poważnych strat dla środowiska w miejscach podlegających ochronie w ramach europejskiego obszaru Natura 2000.
Raport komisji nie ma wpływu na toczące się przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu postępowania w sprawie Rospudy. Jego wynik będzie zaś decydujący dla dalszego przebiegu robót przy obwodnicy.
Źródło: Gazeta Współczesna
Komentarze (0)