– Prace przy użyciu myjki ciśnieniowej są prowadzone późnym i wieczorem i w nocy, aby nie zakłócać normalnego funkcjonowania przystanku i uchronić pasażerów – mówi Ewa Mazur ze ZDiUM-u. – Reszta prac prowadzona jest w dzień, ale tak, aby nie przeszkadzać podróżującym.
Część wrocławskich wiat przystankowych jest także pod opieką zewnętrznej firm AMS i Stroer. To te wyposażone w reklamy tzw. city lighty. Jest ich ponad 450 i myte są ręcznie.
ZDiUM będzie też usuwał pozimowy brud z azyli, słupków i barierek chroniących przechodniów. – Będzie to wykonane po ukończeni zamiatania jezdni "na mokro", dlatego działania te prowadzimy w porozumieniu i współpracy z Ekosystemem – wyjaśnia Ewa Mazur.
Zarządca dróg wziął się także ostro za odnawianie pasów na jezdniach. – Każdego roku na wiosnę odmalowujemy zebry, koperty, oznakowanie progów, strzałki i linie rozdziału na drogach – wylicza rzecznik prasowa ZDiUM.
Odnawianie rozpoczęło się od odświeżania kopert dla niepełnosprawnych i progów spowalniających. To prace, które zarządca może wykonać w ciągu dnia wykorzystując godziny najintensywniejszego słońca. W nocy temperatury wciąż jeszcze są zbyt niskie, aby w sposób trwały można było odmalować znaki, ale z dnia na dzień warunki pogodowe powinny się poprawiać.
Początek sezonu na renowację znaków poziomych to z reguły kwiecień, pełen sezon przypada na maj – czerwiec, kiedy temperatury w nocy osiągają poziom ok. 15 stopni.
Ze względów na spory ruch na wrocławskich ulicach w dzień główne ulice są odmalowywane właśnie w nocy, ponieważ zarówno praca sprzętu, jak i schnięcie wykonanych znaków wymaga wyłączenia danego odcinka jezdni na parę godzin.
źródło: wroclaw.pl
Komentarze (0)