Obie bazują na grach społecznościowych, które umożliwiają wymianę informacji pomiędzy użytkownikami oraz skorzystanie z interaktywnych map. Aplikacja AirProbe będzie współpracowała z małym czujnikiem na baterie, który będzie się łączył z telefonem za pomocą Bluetootha. Po przesłaniu danych do centralnego serwera określi on poziom ozonu, sadzy i innych zanieczyszczeń, na które jego użytkownik jest narażony w danym miejscu i czasie. Dostarczy też informacje o porach, w których zanieczyszczenie powietrza jest największe. Dzięki temu użytkownicy będą mogli samodzielnie ustalać, które substancje zagrażają im w danym miejscu i czasie, oraz podejmować świadome decyzje dotyczące optymalnych pór przebywania poza domem.
Komentarze (0)