Główne założenia projektu „Korona Jest Zielona. Park Miejski“ opracowano na podstawie konsultacji społecznych, przeprowadzonych wśród trzech grup wiekowych – dzieci, dorosłych i seniorów. Wzięło w nich udział ok. 60 osób. Okazuje się, że mieszkańcom Kielc brakuje barwnych form przestrzennych, umożliwiających im aktywne spędzanie czasu, ale też dających możliwość towarzyskiego funkcjonowania w tej zielonej przestrzeni miejskiej.
Jak twierdzą przedstawiciele Instytutu Designu w Kielcach (działającego przy Urzędzie Miasta), główne założenie projektu to budowanie przywiązania mieszkańców do miast. Poprzez konsultacje mają zyskać oni poczucie, że ich uwagi i pomysły są wykorzystane, że mają wpływ na przestrzeń wspólną, a nie, że decyzje o tym są zawierane w kuluarach urzędów. Kolejna istotna korzyść to fakt, iż to sami kielczanie aktywnie tworzą swoje miejsce, budując jednocześnie nową tożsamość.
Efektem przeprowadzonych konsultacji był cały wachlarz propozycji uczestników, którzy wskazali na interesujące rozwiązania warte wprowadzenia na terenie parku w jego najmniej ożywionej części – od strony Al. Jana Pawła II i ul. Seminaryjskiej. Spośród propozycji, projektanci wybrali te najciekawsze, które zostaną stworzone wspólnie z mieszkańcami podczas warsztatów. Mowa o trampolinie, gnieździe-siedzisku, tratwie, kalejdoskopie, hamakach, pajęczynie do wspinania, a także o grze miejskiej. Każda grupa wiekowa daje od siebie coś innego, np. seniorzy plotą hamaki dla dzieci, a dzieci robią gniazdo-siedzisko dla dorosłych – pojawia się poczucie wspólnoty. Działania mają bazować na tkwiącej w każdym potrzebie bycia pożytecznym, na dzieleniu się swoim czasem, swoją pracą i robieniu czegoś dla innych. – Efekty pracy, jako wymyślone i wykonane wspólnie są bardziej szanowane, pojawia się odpowiedzialność za nie. – zaznaczają projektanci.
Tego typu działania z pewnością stwarzają okazję do realnych interakcji międzyludzkich. Na ich realizację Instytu Designu posiada 20 tys. zł. Postawienie poszczególnych obiektów wymaga jeszcze konsultacji z Urzędem Miasta i Konserwatorem Zabytków.
Komentarze (0)