To najbardziej oczekiwany dokument ostatnich miesięcy w branży wodno-kanalizacyjnej. Pozwoli on na przygotowanie nowych wniosków o zatwierdzenie taryf do jednostek Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Przedsiębiorstwa wod-kan mają na to czas do 12 marca 2018 r.
Projekt rozporządzenia został dziś przekazany do opiniowania do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego z prośbą o uczynienie tego w jak najszybszym czasie. W ciągu 7 dni do projektu mają zgłosić swoje opinie m.in. Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie, Krajowa Izba Gospodarcza, Związek Miast Polskich, Związek Gmin Wiejskich RP, Unia Metropolii Polskich, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Rozporządzenie określa szczegółowe sposoby określania taryf, wzór wniosku o ich zatwierdzenie oraz niezbędny zakres informacji zawartych w ich uzasadnieniu, jak i warunki prowadzenia rozliczeń za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków.
Najistotniejsze zapisy
Mateusz Faron z kancelarii Zygmunt Jerzmanowski i Wspólnicy zwraca uwagę na kilka istotnych zapisów projektu.
Jego zdaniem, nowy akt jest w rzeczywistości kompilacją aktualnie obowiązujących przepisów z kilkoma nowymi normami wdrażającymi rozwiązania zapowiadane przez przedstawicieli rządu, a zmierzającymi przede wszystkim do ograniczenia wysokości cen i stawek opłat za wodę i ścieki.
Z nowych przepisów wdrożonych do projektu zwraca uwagę przede wszystkim na zapowiadany od miesięcy zakaz uwzględniania w kalkulacji taryfowej amortyzacji od środków trwałych sfinansowanych z dotacji lub subwencji. W ocenie kancelarii taki zabieg jest sprzeczny z unijną zasadą zanieczyszczający płaci, nie wspominając nawet o umowach o dofinansowanie wiążących przedsiębiorstwa, podkreśla.
Istotne jest wyznaczenie trzyletniej perspektywy, jaka będzie brana pod uwagę przy kalkulacji. Niestety projekt, a zwłaszcza tabele stanowiące załączniki do wniosku taryfowego, wskazują jednoznacznie, iż w nowych taryfach kalkulowana winna być jedna stała cena za wodę oraz za ścieki na cały 3 letni okres. Takie „uśrednienie cen” spowoduje dla przedsiębiorstw perturbacje podatkowe i księgowe, zauważa prawnik.
Zwraca również uwagę na górny pułap marży zysku na poziomie 5 % oraz powiązany z nim mechanizm obligatoryjnego odliczana od kosztów stanowiących podstawę kalkulacji kolejnych taryf ewentualnej nadwyżki zysku osiągniętego w poprzednim okresie taryfowym nad zyskiem zakładanym.
Równie istotne, zdaniem naszego komentatora, jest wyznaczenie trzyletniej perspektywy, jaka będzie brana pod uwagę przy kalkulacji. Niestety projekt, a zwłaszcza tabele stanowiących załączniki do wniosku taryfowego, wskazują jednoznacznie, iż w nowych taryfach kalkulowana winna być jedna stała cena za wodę oraz za ścieki na cały 3 letni okres. Takie „uśrednienie cen” spowoduje dla przedsiębiorstw perturbacje podatkowe i księgowe. Warty odnotowania jest górny pułap marży zysku na poziomie 5 % oraz powiązany z nim mechanizm obligatoryjnego odliczana od kosztów stanowiących podstawę kalkulacji kolejnych taryf ewentualnej nadwyżki zysku osiągniętego w poprzednim okresie taryfowym nad zyskiem zakładanym.
Prawnik podkreśla widoczną w przygotowanym projekcie presją czasową. Wniosek taki płynie zwłaszcza z lektury tych fragmentów projektów, gdzie pojawiają się np. odwołania do nieistniejącej już kategorii ścieków opadowych i roztopowych czy też zasada obliczania cen taryfowych poprzez podzielenie rocznych niezbędnych przychodów przez sprzedaż z okresu obowiązywania taryf (zatem z okresu 3 lat). W konsekwencji podzielenia rocznych kosztów przez trzyletnią sprzedaż, uzyskany wynik, pozwoli przecież na pokrycie jedynie 1/3 kosztów działania przedsiębiorstwa, zauważa Mateusz Faron.
Komentarze (0)