Resort wyjaśnia, że przesłanką do umieszczenia w rozporządzeniu rozwiązania ograniczającego wykorzystywanie surowca drzewnego na cele energetyczne są kwestie związane z ochroną środowiska. W dodatku drewno jest surowcem deficytowym, więc zdaniem MG wykorzystywanie go do celów energetycznych na większą skalę nie jest uzasadnione.
Przemysł energetyczny nie jest zadowolony. Jak przekonuje w „Rz” Paweł Oboda, rzecznik Enei, rozporządzenie nie jest dostosowane do rynku. Jego zdaniem w Polsce są ogromne problemy z pozyskaniem biomasy rolniczej, awanie rolnikom monopolu na tym rynku spowoduje duży wzrost cen.
Ryszard Gajewski z Polskiej Izby Biomasy przyznaje, że bez odpowiedniego systemu wsparcia odpowiednia liczba plantacji może nie powstać.
Jak informuje „Rz”, wycofanie się ze współspalania odpadków drzewnych przez dużą energetykę to polski wynalazek. UE nie narzuca takich obostrzeń i w większości jej krajów one nie funkcjonują.
źródło: Rzeczpospolita, cire.pl
Komentarze (0)