Nietypowe, zmywalne graffiti znajduje się w porcie w malowniczym, leżącym na południu Francji miasteczku Sète. Bogata i długa historia tego pięknego miejsca, sięgająca XVII w., spowodowała, że Klaus Dauven jako temat swojej pracy wybrał trzy ważne dla miasta postacie związane z rybołówstwem.
Dzieło powstało bez użycia jakichkolwiek farb. Wykonano je urządzeniem wysokociśnieniowym we współpracy z firmą Kärcher. Metoda tworzenia obrazów w ten sposób nazywana jest „odwróconym graffiti” i polega na usunięciu z części powierzchni zabrudzeń: porostów, osadów czy mchu i pozostawieniu ich na wybranych przez artystę fragmentach ściany. W ten sposób, poprzez wymywanie urządzeniem wysokociśnieniowym, na zabrudzonej ścianie powstają dowolne obrazy.
Podczas prowadzenia prac nad obrazem przy słynnym molo Saint Louis z 1666 r. (długości 650 m), w miasteczku odbywał się najsłynniejszy we Francji festiwal żeglarski „Escale”, podczas którego Sète odwiedziło ponad sto jachtów i łodzi z całego świata.
Podobnej techniki użyto do stworzenia w 2015 r. gigantycznego ekomuralu na zaporze w Solinie:
Komentarze (0)