Umowa z Toto została podpisana w czwartek, 11 października. Włoska firma ma otrzymać za projekt i budowę 13-kilometrowego odcinka obwodnicy Łomży 525,6 mln zł.
Podpisanie umowy oznacza rozpoczęcie realizacji ostatniego odcinka międzynarodowego korytarza transportowego Via Baltica, łączącego kraje bałtyckie z zachodnią Europą. Licząca 220 km trasa S61 jest jego zasadniczą częścią. Do tej pory na jej budowę wydano już ponad 5 mld zł.
Perturbacje po przetargu
Przetarg na budowę odcinka Łomża Zachód – Kolno został ogłoszony w marcu 2017 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierzała wydać na tę inwestycję 963,5 mln zł. W lipcu 2017 r. podczas otwarcia ofert okazało się, że do przetargu stanęło aż 11 firm, które wyceniły swoje usługi od 442 do 711 mln zł.
W grudniu GDDKiA wybrała najtańszą ofertę włoskiej firmy Impresa Pizzarotti. Kilka tygodniu później od decyzji odwołało się konsorcjum Porr i Unibep (złożyło trzecią najtańszą ofertę). Krajowa Izbę Odwoławczą przyznała rację konsorcjum, ale ponowna decyzja o wyborze podjęta przez GDDKiA była taka sama jak ta pierwotna.
Kolejne odwołanie do KIO, w marcu 2018 r., złożył zwycięzca przetargu – Impresa Pizzarotti, która stwierdziła, że nie jest już związana ofertą, ponieważ zmianie uległy ceny rynkowe. GDDKiA uznała jej racje, postępowanie w KIO w ogóle się nie rozpoczęło, a inwestor zwrócił się do pozostałych oferentów, z których tym razem wybrano firmę Toto – piątą jeśli chodzi o cenę.
Kolejne odwołanie
Także tutaj odwołanie złożyło polsko-tureckie konsorcjum PORR i Unibep, które jednak po 10 dniach zrezygnowało z dochodzenia swoich racji, a wybór włoskiej firmy się uprawomocnił.
Toto ponad miesiąc nie podpisywało umowy, a GDDKiA informowała ponowione wezwało firmę do przedłożenia zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Ostatecznie umowę podpisano, mimo że włoska firma od dłuższego czasu ma kłopoty choćby na placu budowy drogi S5 Poznań – Wroczyn. Tymczasem obwodnica Łomży ma być gotowa w ostatnim kwartale 2021 roku.
Komentarze (0)