Spółka Shanghai Electric Power Construction wygrała przetarg, który został rozstrzygnięty 27 września. Za projekt i rozbudowę warszawskiej spalarni zaproponowała niecałe 1,04 mld zł. Dała też 60 miesięcy gwarancji.
Pozostali oferenci, czyli konsorcja Constructions Industrielles de la Méditerranée – CNIM, CNIM Poznań, Porr oraz Astaldi, Termomeccanica Ecologia, Atzwanger (odrzucona w związku z brakiem wpłaty wadium) zaproponowały odpowiednio 1,73 mld zł, 36 miesięcy oraz 2,15 mld zł i 60 miesięcy gwarancji.
CNIM i Porr odwołało się od decyzji MPO, wyceniając wartość inwestycji na 1,7 mld zł. Powołała się na nieprawidłową, zdaniem wnioskodawców, ocenę dokumentów złożonych przez Shanghai Electric Power Construction. Chińska firma miała także wprowadzić w błąd inwestora w kwestii podania informacji w odniesieniu do spełnienia warunków udziału w postępowaniu. MPO miało też dopuścić się zaniechania polegającego na brak wykluczenia Power Construction z przetargu ze względu na brak wymaganego doświadczenia.
Krajowa Izba Odwoławcza nakazała unieważnić ofertę a także wykluczyć chińską firmę z przetargu. Power Construction ma teraz siedem dni na wniesienie skargi do Sądu Okręgowego w Warszawie. Jeśli tego nie zrobi, jedyną ważną ofertą w przetargu pozostanie ta złożona przez CNIM i Porr, która przekracza budżet inwestora o ponad 700 mln zł.
Spalarnia odpadów w Warszawie ma po rozbudowie stać się największym tego typu obiektem w Polsce. Jego wydajność miałaby osiągnąć 305 tys. ton rocznie i zaopatrywać w energię elektryczną 16 tys. gospodarstw domowych oraz ogrzać około 12 tys. mieszkań.
Źródło: budownictwo.wnp.pl
PG
Komentarz #14557 dodany 2018-11-09 11:52:48
Jeden artykuł, a tyle błędów...kto to pisze?