Ciepłownię geotermalną w Toruniu realizuje spółka „Geotermia Toruń”. Jej wspólnikiem jest fundacja „Lux Veritatis”, której jednym z założycieli jest o. Rydzyk.
– Podzielmy się radością. Po wielkich bólach, bo przecież Tusk wstrzymał nam dotację, udało się – mówił na antenie TV Trwam Tadeusz Rydzyk.
W 2007 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał fundacji o. Rydzyka na geotermię ponad 27 mln zł dotacji. Jednak rząd koalicji PO-PSL wstrzymał dofinansowanie, stwierdzając, że była motywowana politycznymi celami polityków PiS.
Dziesięć lat temu wykonano pierwsze odwierty pod ciepłownię geotermalną w Toruniu. Inwestycję wstrzymał też problem z odbiorem ciepła przez zagraniczną spółkę EDF, która była właścicielem sieci ciepłowniczej w Toruniu.
– To była taka blokada przez kolejne lata, dlatego że poprzedni właściciel sieci ciepłowniczej w Toruniu, czyli firma francuska EDF, robiła wszystko, żeby nie odebrać tego ciepła –mówiła w Telewizji Trwam Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowa „Lux Veritatis”.
Jak zapewniła Kochanowicz-Mańk, spółka była przygotowana na wcześniejszą realizację inwestycji. – Po tylu latach się udało. Ciepłownia zaczyna się budować – zapewniła dyrektor. Ostatecznie ojciec Rydzyk przy inwestycji wspomógł się datkami wiernych.
Z kolei fundacja pozwała NFOŚiGW, żądając 27 mln zł odszkodowania za wypowiedzenie umowy. W 2016 r., już po przejęciu władzy przez PiS, strony zawarły ugodę sądową i ustalono 26,5 mln zł odszkodowania dla „Lux Veritatis”.
Całkowity koszt budowy ciepłowni geotermalnej w Toruniu wyniesie 40,33 mln zł, a dofinansowanie z NFOŚIGW stanowi 19,46 mln zł. Toruńska geotermia uzyskuje z odwiertu ponad 1000 metrów sześciennych wody na godzinę. Z kolei temperatura źródła wynosi 62 stopnie C. Jak podano w „Radiu Maryja”, sprzedaż energii cieplnej ma rozpocząć się w styczniu 2020 r.
Komentarze (0)