Mieszkańcy gminy Sulmierzyce od dawna borykają się z niedoborami wody, które prawdopodobnie są spowodowane działalnością bełchatowskiej kopalni. Aby zapewnić ciągłość dostaw wody, gmina musi kupować wodę od sąsiadów – gmin Strzelce Wielkie i Lgota Wielka.
Porozumienie z kopalnią
Pojawiła się nadzieja na zakończenie problemów gminy. Pod koniec ubiegłego roku zostało podpisane porozumienie określające zasady i warunki eksploatacji i przystosowania stanowiących własność bełchatowskiej kopalni dwóch studni systemu odwodnieniowego dla potrzeb zasilania wodociągu dla gm. Sulmierzyce.
Na podstawie tego porozumienia kopalnia, w ramach likwidacji szkód górniczych, zobowiązała się do wybudowania na własny koszt wodociągu do miejscowości Piekary w terminie 12 miesięcy od otrzymania od gminy dokumentacji projektowej.
Ponadto kopalnia zobowiązała się nie pobierać opłat za wodę dostarczaną do wodociągu oraz energię elektryczną niezbędną do zasilania agregatów pompowych (podających wodę na powierzchnię oraz podających wodę do wodociągu).
Podpisy pod projektem złożyli: wójt Sulmierzyc Gabriel Orzeszek oraz przedstawiciele PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna: dyrektor kopalni Marian Rainczuk i dyrektor ekonomiczno-finansowy Lucyna Zyberyng.
Sulmierzyce w końcu niezależne
Sulmierzyce dzięki inwestycji staną się w końcu samowystarczalne pod względem dostaw wody pitnej. Jak wyjaśnia wójt gm. Sulmierzyce: – Najważniejszy był dla nas aspekt bycia niezależnym pod względem posiadania wody pitnej. Bez wody z gminy Lgota Wielka, Strzelce Wielkie czy Rząśni w okresie letnim nie dalibyśmy rady. W sytuacjach trudnych, kiedy w przyszłości trafią nam się lata suche, wiadomo że rady gminy i wójtowie zdecydują, że to mieszkańcy ich gmin mają z tej wody korzystać, a sprzedawać będą tylko nadwyżkę. My nie możemy sobie na to pozwolić, aby tej wody nie mieć. Całe to przedsięwzięcie mające na celu podpisanie porozumienia z kopalnią ma na celu zabezpieczenie Gminy Sulmierzyce w wodę pitną teraz i na przyszłość.
Komentarze (0)