Władze Tarnowa w Małopolsce chciały zmienić system pobierania opłat za wywóz odpadów. Opłaty miały być ustalane na podstawie zużycia wody. Proponowana była opłata 4,70 zł za metr sześcienny zużytej wody w przypadku zbiórki selektywnej i 9 zł, jeśli mieszkaniec zadeklaruje, że nie segreguje odpadów.
Wprowadzenie nowego systemu opłat za odbiór śmieci miało uszczelnić system. Według urzędu miasta w Tarnowie mieszka 108 tys. ludzi, a za wywóz odpadów płaci tylko 89,5 tys. Oznacza to, że kilkanaście tysięcy osób nie płaci za wywóz śmieci. Brakującą kwotę musi dokładać miasto.
W czwartek o projekcie podwyżki opłat za odbiór odpadów dyskutowali miejscy radni. Odrzucili projekt podwyżki opłaty do 16,20 i nową formę naliczania opłat (od zużycia wody).
Radni nie zgodzili się na powiązanie opłat za odbiór odpadów z opłatami za wodę, argumentując, że nie ma na to zgody mieszkańców, z którymi rozmawiali. Jeden z radnych powołał się na pismo, przekazane przez Radę Osiedla Gumniska-Zabłocie, która w imieniu mieszkańców zaprotestowała przeciwko takiej zmianie, a przewodniczący rady, Jakub Kwaśny przedstawił podobne stanowisko Rad Osiedli Jasna i Koszyckiego.
Opłata za śmieci według zużycia wody. Tarnów chce uszczelnić system
W głosowaniu za przyjęciem tej metody ustalenia wysokości stawki za odbiór śmieci radni oddali 20 głosów “przeciw” i cztery “za”. W kolejnym głosowaniu radni odrzucili też plan podwyżki opłat do 16 zł, tłumacząc, że podwyżki o 100 proc. mieszkańcy nie udźwigną. Rada miasta debatowała też nad podwyżkami do 10 i 12 zł, ale także te kwoty radni odrzucili.
Roman Ciepiela, prezydent Tarnowa, wielokrotnie argumentował, zarówno w wywiadach prasowych, jak i prezentując radnym projekty uchwał, że zmiana opłaty „śmieciowej” jest konieczna, ponieważ obecne stawki nie pokrywają deficytu w gospodarce odpadami. Ostrzegał, że utrzymanie obecnych stawek może zmusić miasto do wprowadzenia zmian w harmonogramie odbioru odpadów – rzadsze odbiory, a także rezygnacja z części bezpłatnych usług odpadowych, które miasto zapewnia mieszkańcom.
Miasto co roku dokłada do wywozu i utylizacji śmieci znaczne kwoty z budżetu. Tylko w 2018 r. były to 4 mln zł, a szacuje się, że w 2019 może to być ponad 11 mln zł. Władze miasta będą nadal szukać rozwiązania, które pozwoli zasypać budżetową dziurę na gospodarkę odpadami.
Opłaty za odbiór odpadów w Tarnowie należą do najniższych w Polsce.
Hipokrates
Komentarz #16392 dodany 2019-03-05 07:54:02
Czy uzależnianie opłaty za wywóz śmieci od ilości zużytej wody, gazu lub energii elektrycznej jest zgodne z konstytucją?