Przyspieszenie inflacji w lutym jest spowodowane czynnikami zewnętrznymi, niezwiązanymi z polityką NBP, jak np. wzrost cen paliw, spowodowany wzrostem ceny rynkowych ropy – ocenił Glapiński na konferencji prasowej w piątek. Zauważył, że wkład ma również niska zeszłoroczna baza.
W gospodarce nie ma nadmiernego popytu, cały czas panuje „duża ujemna luka popytowa” – stwierdził prezes NBP.
Jako czynniki, „silnie” podbijające roczny wskaźnik inflacji Glapiński wskazał podwyżki cen energii elektrycznej, które – jak podkreślił – są efektem polityki klimatycznej UE. Koszty emisji CO2 uderzają najsilniej w Polskę, NBP nie ma na to żadnego wpływu – stwierdził prezes banku centralnego.
Jak dodał Glapiński, we wskaźniku CPI widać także wpływ zeszłorocznych podwyżek cen wywozu śmieci, które – jak zaznaczył – nie zależą od koniunktury i sytuacji gospodarczej. Choć na pewno, na poziomie samorządów, są metody ograniczenia tego wzrostu – ocenił.
demokrata
Komentarz #145106 dodany 2021-04-12 12:40:00
Totalna bzdura!