Artwich podkreślił, że obecnie nie ma odwrotu od transformacji energetycznej, a jego zdaniem transformacja znacznie przyspieszy. Zwrócił uwagę, że budowa bezpieczeństwa energetycznego nie powinna polegać na zastąpieniu jednego dominującego źródła energii innym. Dlatego też – jak mówił – koncern stawia na różne rozwiązania: małe reaktory jądrowe, biopaliwa, odnawialne źródła energii, wodór.
– Planujemy w najbliższych miesiącach uruchamianie stacji tankowania wodoru. Myślimy nie tylko o rynku polskim, ale i o rynkach ościennych, jak czeski czy słowacki – powiedział członek zarządu ds. korporacyjnych Orlenu.
Dopytywany, kiedy pierwsza ogólnodostępna stacja tankowania wodorem w Polsce zostanie otworzona, Artwich przekazał, że ma się to stać w najbliższych tygodniach.
– W najbliższych tygodniach planujemy otwarcie stacji wodorowej w Krakowie. Będzie adresowana do obsługi przede wszystkim floty pojazdów komunikacji miejskiej, ale będzie też ogólnodostępna – powiedział.
Zgodnie z zapowiedziami, do 2030 r. Orlen ma uruchomić ponad 100 ogólnodostępnych stacji tankowania wodoru. W Polsce powstać ma ich ok. 57, na Słowacji ok. 26, a w Czechach ok. 28. Obecnie Orlen posiada dwie stacje tankowania wodoru w Niemczech. W 2022 r. planowane jest postawienie czterech stacji – trzech w Czechach i jednej w Polsce w Krakowie. W 2023 r. planowane jest uruchomienie stacji wodorowych w Poznaniu i Katowicach. Na każdej z nich maja się znajdować stanowiska tankowania dla samochodów i autobusów.
Orlen do 2030 r. chce przeznaczyć 7,4 mld zł na inwestycje, które maja pozwolić koncernowi rozwój w obszarze nisko- i zeroemisyjnego wodoru, opartego o odnawialne źródła energii i technologię przetwarzania odpadów komunalnych.
Komentarze (0)