Na terenie gminy cztery firmy starają się o zmianę przeznaczenia terenów, którymi są zainteresowane, a sieć energetyczna może przyjąć prąd tylko od trzech. Ponadto trzy firmy ubiegają się o zezwolenie na ustawienie wiatraków na tym samym terenie. "Przedsiębiorczy" wójt postanowił to wykorzystać i oczekuje pieniędzy od firm zainteresowanych budową elektrowni wiatrowych na terenie gminy.
Wójt skierował pismo do firm zainteresowanych energetyką wiatrową na terenie gminy. W dokumencie wyjaśnia, że skoro przedsiębiorstwa gotowe są płacić za dzierżawę gruntów około 20 tys. zł rocznie, to podobnych kwot oczekuje na rozwój sołectw w formie dotacji.
Firmom nie pozostawiono zbyt dużego wyboru, gdyż to od wójta Szczepańskiego i Rady Gminy zależy zapis w przygotowywanym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzeni gminy Chojnice o przeznaczeniu gruntów pod elektrownie. A bez tego zapisu inwestycja jest niemożliwa.
Według prawników, takie działanie jest na granicy prawa
Źródło: PAP – Samorząd
Komentarze (0)