Kompleksowo w Mikorzynie
Wrzesień był gorącym okresem dla organizatorów krajowych seminariów i konferencji. Gdyby chcieć uczestniczyć we wszystkich, kalendarz wypełniony byłby od 1 do 30 dnia miesiąca. W tej sytuacji nieraz znaczącym sukcesem dla organizatorów było zgromadzenie na salach wykładowych tylu słuchaczy, by prelegenci nie mówili sami do siebie. Tak więc już choćby pod tym względem siódma z cyklu Międzynarodowa Konferencja „Kompleksowa Gospodarka Odpadami”, zorganizowana w pierwszej połowie września przez Abrys w Mikorzynie k. Konina, była udana. Ponad 100 osób z kraju i zagranicy dyskutowało nad zagadnieniami związanymi z gospodarowaniem odpadami, głównie komunalnymi.
Dobór referentów i tematyki wykładów miał służyć próbie określenia optymalnego dla polskich gmin i miast modelu gospodarki odpadami. Dlatego też plan zajęć zakładał więcej dyskusji niż zwykle w takim przypadku. Obraz, który się z nich wyłania, to niecierpliwe oczekiwanie w gminach i przedsiębiorstwach komunalnych będących własnością samorządu na pilne znowelizowanie ustaw, tak by zapanować nad powstającym tam strumieniem odpadów. Miałoby temu służyć umożliwienie gminom przejęcia własności odpadów i nakładanie „podatku śmieciowego” w inny niż referendalny sposób. Ponadto, przy rozbieżnych interpretacjach prawa, wdrożenie w życie wielu zapisów planów gospodarki odpadami staje pod znakiem zapytania. Dotyczy to głównie zasady bliskości przy wskazywaniu miejsca unieszkodliwiania odpadów.
Dobór referentów i tematyki wykładów miał służyć próbie określenia optymalnego dla polskich gmin i miast modelu gospodarki odpadami. Dlatego też plan zajęć zakładał więcej dyskusji niż zwykle w takim przypadku. Obraz, który się z nich wyłania, to niecierpliwe oczekiwanie w gminach i przedsiębiorstwach komunalnych będących własnością samorządu na pilne znowelizowanie ustaw, tak by zapanować nad powstającym tam strumieniem odpadów. Miałoby temu służyć umożliwienie gminom przejęcia własności odpadów i nakładanie „podatku śmieciowego” w inny niż referendalny sposób. Ponadto, przy rozbieżnych interpretacjach prawa, wdrożenie w życie wielu zapisów planów gospodarki odpadami staje pod znakiem zapytania. Dotyczy to głównie zasady bliskości przy wskazywaniu miejsca unieszkodliwiania odpadów.