Od redakcji
Po roku konsultacji społecznych i resortowych oraz po trzech latach funkcjonowania ustawy o zużytym sprzęcie elektronicznym i elektrycznym w końcu doczekaliśmy się jej znowelizowanej wersji. O głównych zawartych w regulacji zmianach można przeczytać w jednym z artykułów. Warto podkreślić, że zdefiniowano wprowadzającego sprzęt oraz samo wprowadzenie. Wszelkie modyfikacje mają przyczynić się do uszczelnienia i zwiększenia efektywności sytemu gospodarowania zużytym sprzętem. Ustalono poziomy zbierania urządzeń pochodzących z gospodarstw domowych, dzięki czemu prawdopodobnie od 1 stycznia 2009 r. będzie wiadomo, kto i ile ma zebrać oraz przetworzyć.
Przebieg obrad nadzwyczajnej podkomisji sejmowej i jej ustalenia zrelacjonował Wojciech Konecki. Kolejna ważna kwestia ma charakter prawny i dotyczy rozdźwięku pomiędzy teorią a praktyką, gdyż rodzi się pytanie, czy w końcu mamy spójne prawo, czy też będziemy czekać na kolejne nowelizacje?
Od tego wydania zaczynamy cykl artykułów o zagospodarowaniu ZSEE w innych krajach, o podjętych w tym kierunku krokach, aspektach organizacyjnych i ekonomicznych. W bieżącym numerze opisano godną pozazdroszczenia sytuację w Szwecji, gdzie już w 2006 r. zbierano 16 kg elektroodpadów na osobę.
Podobnie jak w ubiegłych latach grudniowe wydanie jest podsumowaniem Konkursu o Puchar Recyklingu, a przy tym zbiorem optymistycznych liczb, dotyczących masy zebranych selektywnie odpadów. Wytężona praca uczestników Konkursu została nagrodzona, jednakże jest to nadal kropla w morzu niezebranych selektywnie odpadów.
Być może Konferencja Narodów Zjednoczonych w Sprawie Zmian Klimatu – COP 14, odbywająca się w pierwszej połowie grudnia w Poznaniu, skłoni nas do zastanowienia się nad efektem cieplarnianym i wpływem na tę sytuację każdego człowieka. Gorzej, jeśli poznaniacy Konferencję postrzegać będą wyłącznie poprzez pryzmat zakorkowanego miasta i tymczasowego energooszczędnego oświetlenia aglomeracji…
W świątecznym okresie zastanówmy się również nad tym, jakie prezenty wybieramy, czy nie są to czasem jednorazowe produkty o krótkim cyklu życia, które niebawem zasilą strumień odpadów kierowanych na składowiska.
Katarzyna Błachowicz
z-ca redaktora naczelnego