Idzie wiosna. Wprawdzie pisząc ten tekst, jeszcze tego nie dostrzegam, gdyż śnieg za oknem i dziesięć stopni mrozu. Brrrr. Ale czuję, że nadchodzi ocieplenie. „Już szron na głowie, już nie to zdrowie…”. Wszyscy pamiętamy tę piosenkę. Powoli mija apatia i chęć totalnego „nicnierobienia”. Zatem pomyślmy razem, czym się zająć, gdy wreszcie nastanie wiosna.
Wzrost kosztów
Wiosną człowiek robi to, co lubi i ja zamierzam tak postąpić. Zajmę się więc moim ulubionym tematem, czyli benchmarkingiem, lub jak kto woli – analizą porównawczą (bardziej po polsku, choć nie bardziej adekwatnie). Nie ukrywam, że impulsem do ponownego rozpatrzenia kwestii benchmarkingu był artykuł w jednej z gazet codziennych o kosztach usług komunalnych w miastach. Otóż dziennikarz zrobił proste (?) porównanie cen różnych usług w rożnych miastach i wskazał, gdzie jest najdrożej, czyli gdzie marnotrawi się najwięcej pieniędzy. Infrastruktura w naszej branży rozwija się w nienotowanym dotąd tempie, a co za tym idzie, nastąpił niespotykany wzrost kosztów utrzymania tego majątku. I tu właśnie jest pies pogrzebany.
Własność majątku
Postaram się opisać kilka praktyk powodujących zmniejszenie kosztów funkcjonowania firmy wodociągowej. Proszę jednak nie mylić tego z kosztami produkcji i dostawy wody czy też ścieków. Kluczową rolę w kształtowan...