Gdzie strumyk płynie z wolna??
Między 1900 r. a 1995 r. pobór wody na świecie wzrósł sześciokrotnie – jest to tempo dwa razy większe niż wzrostu populacji. Przetrwanie człowieka było kiedyś uzależnione od dostępu do wody, jednak wraz z rozwojem cywilizacji jego stosunek do niej uległ zmianie.
Według danych Banku Światowego, 80 krajów na świecie cierpi na tak poważny niedobór wody, że stanowi on zagrożenie dla zdrowia i gospodarki. Największym użytkownikiem wody jest obecnie Azja – w 2000 r. zużyła 57% światowych poborów wody. Najwięcej wody w Azji pochłania rolnictwo.Człowiek zaczął traktować wodę jako dobro powszechne, uznając jej zasoby za nieograniczone. Taki sposób myślenia doprowadził do degradacji wód, stanowiących zapas wody pitnej dla przyszłych pokoleń. Biorąc pod uwagę występujące skażenie wód powierzchniowych, można wręcz mówić o rysującym się deficycie, który dotyczy także Polski. Nasze zasoby wody słodkiej są jednymi z najmniejszych w Europie. Według „Population Reports”, Polska w 2025 r. znajdzie się w grupie 48 państw, w których występować będzie deficyt wody.