Opłata się zwraca
Opłata środowiskowa za składowanie odpadów z jednej strony jest stymulatorem postępu, bo wymusza coraz nowocześniejsze inwestycje, ale z drugiej dodatkowo obciąża mieszkańców, którzy będą za nie płacić. Branżowcy są jednak zgodni, że rozwój i jego koszty przyczyniają się do większej troski o środowisko.
? Jeżeli uznajemy, że postęp polega na zwiększeniu poziomu recyklingu i odzysku oraz na zagospodarowywaniu odpadów w sposób bardziej ekologiczny i zgodny z dyrektywami unijnymi, to zdecydowanie tak: opłata środowiskowa za składowanie odpadów jest stymulatorem postępu ? uważa Jean-Michel Kaleta, prezes SITA Polska. Jego zdaniem, dzięki tej opłacie alternatywne sposoby zagospodarowania odpadów (recykling, odzysk energetyczny czy biologiczny) stają się konkurencją dla tradycyjnych składowisk. Mieszkańcy, gminy oraz wszystkie podmioty na rynku są zachęcani do segregacji i recyklingu, a inwestorzy ? do budowania nowych instalacji odzysku odpadów. Oczywiście, takie przedsięwzięcia kosztują, a ich realizacja będzie obciążała mieszkańców (bezpośrednio lub pośrednio) do momentu, aż instalacje powstaną.
Prezes Kaleta uważa, że system opłat środowiskowych w Polsce jest dobry, choć wymaga pewnych korekt, np. do tej pory wyższa opłata dotyczyła przede wszystkim odpadów komunalnych i opakowaniowych. Dla odpadów przemysłowych (w tym niebezpiecznych) pozostała ona na niskim poziomie, co zachęca do ich składowania. Błędne jest także zróżnicow...