Trudna droga, ale słuszny kierunek
Jesteśmy w przededniu ukazania się projektu rozporządzenia Ministra Środowiska w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów komunalnych. Ciążące na państwach członkowskich cele dotyczące ograniczania składowania odpadów komunalnych ulegających biodegradacji wymagają podjęcia od nas zdecydowanych działań, w tym zmiany przepisów.
Różne działania, jeden cel
Procesy MBP to niewątpliwie bardzo trudna kwestia w sytuacji, gdy oczekiwania rynku i wielu osób z branży są dość duże. Mówi się, że powinno się dopuszczać różne sposoby zmierzające do utylizacji odpadów, skupiając się nie na technologii, a na efekcie. Ale zagadnienie jest bardziej złożone. Przygotowywane rozporządzenie musi nie tylko pogodzić oczekiwania różnych grup, ale też wyprzedzająco regulować pewne kwestie, które mogą pojawić się w przyszłości. Po pierwsze, musimy stawiać maksymalnie na odzysk i recykling, co wynika, oczywiście, z zobowiązań unijnych. Po drugie, trzeba wziąć pod uwagę, że w najbliższym roku w Polsce zostanie otwartych kilka spalarni odpadów, które traktowane będą jako instalacje ponadregionalne. Instalacje i zachodzące w nich procesy MBP gdzieś w tym obszarze, pomiędzy tymi dwoma kierunkami działania, muszą się zmieścić. I dopiero z takich trzech działań powinniśmy otrzymać dobrą wypadkową, czyli odpowiednie efekty gospodarowania odpadami. W mojej ocenie można pogodzić MBP i spalarnie, choć, oczywiście, pojawia się pytanie, jaki udział procentowy...