Zbiórka odpadów ?bio: kluczem do GOZ
Według szacunków, całkowita ilość bioodpadów wytwarzanych rocznie w Unii Europejskiej wynosi od 76,5 do 102 mln ton odpadów spożywczych i ogrodowych zawartych w zmieszanych odpadach komunalnych stałych oraz do 37 mln ton odpadów pochodzących z sektora produkcji napojów i żywności. Po co i jak zbierać selektywnie bioodpady oraz odpady ulegające biodegradacji?
Zaczynając analizę problemu, warto uściślić nomenklaturę. W obszarze definicji odpadów biologicznych i biodegradowalnych istnieje pewne zamieszanie. Zgodnie z zapisami ustawy o odpadach, za odpady ulegające biodegradacji uznaje się wszelkie odpady, które podlegają rozkładowi tlenowemu lub beztlenowemu przy udziale mikroorganizmów. Specyficzną grupą, wśród odpadów ulegających biodegradacji, która otrzymała odrębną definicję w nowej dyrektywie ramowej Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/98/WE w sprawie odpadów, są bioodpady, które oznaczają ulegające biodegradacji odpady ogrodowe i parkowe, odpady spożywcze i kuchenne z gospodarstw domowych, restauracji, placówek zbiorowego żywienia i handlu detalicznego oraz porównywalne odpady z zakładów przetwórstwa spożywczego. Bioodpady nie obejmują natomiast odpadów rolniczych, odchodów, osadów ściekowych, odpadów z leśnictwa, takich odpadów ulegających biodegradacji jak włókna naturalne, papier czy tektura oraz tych produktów ubocznych produkcji żywności, które nigdy nie stają się odpadami. Pewne jest, że nie należą do nich produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, wyłączone przez odwołanie ustawowe do rozporządzenia 1069/2009/WE. Znaczne ilości bioodpadów mieszczących się w zakresie definicji podanej w nowej dyrektywie ramowej powstają w wyniku produkcji żywności i jej konsumpcji przez społeczeństwo. Szacuje się, że całkowita ilość bioodpadów wytwarzanych rocznie w UE wynosi od 76,5 do 102 mln ton odpadów spożywczych i ogrodowych zawartych w zmieszanych odpadach komunalnych stałych oraz do 37 mln ton odpadów pochodzących z sektora produkcji napojów i żywności.
Warunki brzegowe w planowaniu gospodarki tymi odpadami stwarza legislacja europejska. Polska ma obowiązek zmniejszenia ilości odpadów ulegających biodegradacji deponowanych na składowiskach w stosunku do masy wytworzonej w 1995 r. o: 25% do 2010 r., 50% do 2013 r. i 65% do 2020 r. Wiele emocji wywołuje nowe rozporządzenie w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów, zgodnie z którym od 1 lipca 2017 r. wprowadzony zostanie obowiązek selektywnego zbierania odpadów, m.in. opakowaniowych, w 4 pojemnikach lub workach, w tym w szczególności w pojemnikach w kolorze brązowym z napisem „BIO” (odpady ulegające biodegradacji), ze szczególnym uwzględnieniem bioodpadów. Ponadto istnieje obowiązek poddania recyklingowi materiałowemu 60% odpadów w 2025 r. i 65% w 2030 r. Zestawienie tych danych jasno ukazuje, że tylko skoordynowane działania mają szansę powodzenia.
Kuszące odpady
Analiza morfologiczna odpadów wg KPGO dowodzi, że zawartość frakcji bio (ogrodowe i kuchenne) w całym strumieniu wynosi 28,9% w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców, 33% w gminach wiejskich i aż do 36,7% w miastach poniżej 50 tys. mieszkańców. Do tego należy dodać średnio 3-4% frakcji odpadów z utrzymania terenów zielonych. Oznacza to, że wydzielona frakcja biodegradowalna ma największy jednolity udział w całym strumieniu odpadów! Charakterystyczną cechą frakcji bio jest jej dość wysokie uwodnienie, objawiające się wyciekaniem cieczy, łatwość zagniwania, duża gęstość w porównaniu ze zwykłą, klasyczną frakcją odpadu komunalnego zmieszanego. Frakcja ta jest też największym źródłem odorów, przyciąga owady, ptactwo i inne żyjące w miastach zwierzęta. Oczywiście dzieje się tak głównie wtedy, kiedy jest nieodpowiednio odbierana i gromadzona. Odpad ten w bardzo małym stopniu ulega prasowaniu w klasycznych pojazdach do zbiórki bezpyłowej (śmieciarkach). Wszystkie te cechy są skrajnie niepożądane w odniesieniu do odpadów surowcowych selektywnie zbieranych i odpadów resztkowych.
Po pierwsze, nie marnuj jedzenia
Czy można zapobiegać powstawaniu odpadów bio? Tak, i właśnie to odróżnia te je od innych frakcji. Nawet jeśli na jakimś obszarze działa system Zero Waste – całkowicie bezodpadowy, co przy odrobinie determinacji i pracy jest możliwe – to będą powstawały odpady biodegradowalne wskutek przygotowania żywności czy pielęgnacji ogrodów i domów. Należy jednak przypomnieć o istotnym fakcie – ogromna ilość odpadów biodegradowalnych to efekt gigantycznego marnotrawstwa żywności, której ok. 30% nigdy zostaje spożyte. Istnieje zatem pole do działania w zakresie najwyższego piętra hierarchii – zapobiegania. Równolegle z działaniami mającymi na celu udoskonalanie selektywnej zbiórki odpadów należy prowadzić intensywne akcje w celu zwiększania świadomości i unikania marnowania jedzenia, zarówno przez producentów, w łańcuchu dostaw, jak i przez konsumentów.
Rodzi się zatem pytanie, jak zbierać selektywnie? Przedstawione w artykule przykłady stanowią próbę wyjaśnienia lub niekiedy tylko zasygnalizowania niektórych kwestii dotyczących selektywnej zbiórki.
Domowy kącik bio
Gromadzenie odpadów przez mieszkańców i zbieranie ich przez operatora
to dwie zupełnie różne czynności, jednak jedna wynika z drugiej. Technika selektywnej zbiórki odpadów w domach, w pewnym stopniu zależy od techniki, jaką stosuje operator odbierający odpady z pojemników. Zasadniczo jest to jeden z częściej poruszanych tematów. Idźmy od szczegółu, czyli od gospodarstwa domowego. Na rysunku przedstawiono przykładową instrukcję prowadzenia selektywnej zbiórki frakcji bio w Pilskim Regionie Gospodarki Odpadami Komunalnymi.
W gospodarstwie domowym należy wyznaczyć miejsce, w którym będzie się gromadzić taki strumień odpadów, gdyż trudno sobie wyobrazić ich zbieranie i rozsortowywanie ze wspólnego worka lub wiaderka we wiacie śmietnikowej. Inaczej takie miejsce będzie wyglądało przy wielkomiejskim stylu życia, gdy domownicy często jadają w lokalach gastronomicznych, a inaczej, gdy w gospodarstwie domowym codziennie przygotowuje się posiłki dla wielu osób. Strumień bio różni się też w zależności od zabudowy: zagrodowej czy wielorodzinnej. Niemniej kluczową kwestią zawsze jest jakość, gdyż odpad musi podlegać biodegradacji w całości. Wyrzucenie przeterminowanego produktu w opakowaniu jest niedopuszczalne, tak samo jak pakowanie odpadów w foliowe worki czy torebki. Odpady zbierane niezgodnie z tymi wytycznymi będą po prostu odpadami zmieszanymi. Wyjątkiem są odpowiednio zaprojektowane i oznaczone worki zbiorcze, których niektórzy operatorzy używają w zabudowie jednorodzinnej, jednak w ich wnętrzu nie mogą się znaleźć żadne inne foliowe opakowania.
Pojemniki domowe
W toku prowadzonych badań i doświadczeń wypracowano dwie główne metody gromadzenia odpadów biodegradowalnych, uwzględniające ich charakterystyczne właściwości. Pierwszą są pojemniki szczelne, hermetyczne, czasami wyposażone w układ filtracyjny z węglem aktywowanym. Ma to na celu zatrzymanie wszelkich tlenowych procesów wewnątrz pojemniczka. W takim pojemniku można gromadzić odpady luzem (zakładając jego częste mycie). Można też stosować dodatkowe worki, ale tylko biodegradowalne, a więc papierowe lub ze specjalnej folii. Dokładnie tak samo powinno wyglądać gromadzenie odpadów w drugim typie pojemniczków – ażurowych, wentylowanych. Zarówno papier, jak i worki kompostowalne (istnieje różnica wynikająca z normy CE, pomiędzy tworzywem biodegradowalnym a kompostowalnym) mają mikropory, które przepuszczają powietrze. W związku z tym w takim wentylowanym zbiorniczku odpady nie zagniwają, a raczej wysychają, co przynosi dodatkowe korzyści operatorowi, który odbiera mniej wody zawartej w strumieniu odpadów. Obydwa systemy doskonale się sprawdzają przy kierowaniu odpadów do biogazowni, zaś przy docelowym kompostowaniu, wskazany jest ten drugi system.
Samodzielnie lub w RIPOK-u
Często zadawane pytanie brzmi: czy można samodzielnie, we własnym gospodarstwie domowym zagospodarować odpady bio? W przypadku zabudowy zagrodowej jest to stosunkowo proste. Można zainstalować własny kompostownik w postaci najprostszej pryzmy kompostowej bądź drewnianej skrzyni wentylowanej albo po prostu kupić odpowiedni kompostownik w sklepie. Najczęściej oferowane są kompostowniki z tworzyw sztucznych (z recyklingu) w przeróżnych rozmiarach. Wyprodukowanego kompostu używa się do użyźniania własnego ogrodu. W mieszkaniach zagospodarowanie jest trudniejsze, ale nie niemożliwe. Istnieją tzw. wiaderka bokashi, w których lepiej lub gorzej zachodzi proces biologicznego, tlenowego rozkładu. Pomijając pewne kłopoty związane ze sposobem obliczania ilości tak przetworzonego strumienia i jego zaliczania do poziomów recyklingu, przydomowe kompostowniki są rozwiązaniem wskazanym. Cały pozostały strumień musi być jednak zebrany przez operatora i przekazany do RIPOK-u w zakresie: przetwarzania selektywnie zebranych odpadów zielonych i innych bioodpadów oraz wytwarzanie z nich produktu o właściwościach nawozowych lub środków wspomagających uprawę roślin, spełniających wymagania określone w przepisach odrębnych, lub materiału po procesie kompostowania lub fermentacji dopuszczonego do odzysku w procesie odzysku R10, spełniającego wymagania określone w przepisach wydanych na podstawie art. 30 ust. 4. W tym przypadku strumień zbiórki selektywnej nie musi trafiać do RIPOK.
Częstotliwość odbioru, a wielkość pojazdu
Techniki i systemy zbiórki odpadów biodegradowalnych są różne. Począwszy od zupełnie innego systemu norweskiego, w którym frakcję bio zbiera się w foliowych workach określonego koloru i wyrzuca do frakcji resztkowej w celu odsortowania separatorem optycznym w centralnej sortowni. Natomiast najczęściej spotyka się dwie zasadnicze formuły w rożnych odmianach: zbieranie w klasycznych pojemnikach dwu- lub czterokołowych o pojemności od 110 do 1000 l lub zapewnienie specjalistycznych pojemników wyposażonych w wentylację (tzw. compostainery) albo szczelnych z wiekiem uszczelnianym. Oczywiście ze względu na charakter odpadów ich zbieranie zimą będzie przysparzało dużo mniej problemów, może też być rzadsze. Jedynym czynnikiem zakłócającym proces w tym czasie są głodne dzikie lub zdziczałe zwierzęta (lisy, dziki, psy, koty, gawrony, gołębie) oraz szkodniki, np. szczury i myszy. Prawdziwy test systemu następuje latem, gdy temperatury przekroczą średniodobowo ok. 10°C. Rozpoczynają się wówczas naturalne procesy rozkładu – w zależności od warunków: tlenowego lub beztlenowego. Dodatkowo wabione są owady, w tym muchy czy osy. Należy zatem odbierać odpad na tyle często, by nie dopuścić do rozpoczęcia procesu niekontrolowanego rozkładu w pojemniku. Dodatkowo czystość prowadzenia zbiórki, niezależnie od wybranej metody, także jest bardzo ważna. Mieszkańcy winni wykazać się zdyscyplinowaniem w dokładnym deponowaniu odpadów w pojemnikach i ich szczelnym zamykaniu, nawet jeśli są to zwykłe, klasyczne pojemniki. Natomiast operator po opróżnieniu pojemników powinien pozostawiać wręcz sterylnie czystą wiatę śmietnikową oraz, szczególnie latem, często myć pojemniki. Częstotliwość odbioru będzie zależna od zastosowanych pojemników. Specjalne wentylowane lub hermetyczne pojemniki można po prostu odbierać rzadziej i mogą mieć większą pojemność. Jak wiadomo, odpady biodegradowalne są dość mocno uwodnione i trudne w sprasowaniu, więc do ich zbiórki nie trzeba używać klasycznych śmieciarek ze zgniotem, a wystarczą pojazdy otwarte ze szczelną nadbudową. W niektórych miastach używa się nawet niedużego ciągnika z przyczepą wyposażoną w system wysypywania pojemników.
Cenne źródło surowców
Instalacją docelową jest biogazownia lub kompostownia. Dochodzimy zatem do końca procesu zagospodarowania centralnego, czyli przemysłowego przetwarzania selektywnie zebranych odpadów. Popularne są dwie metody – fermentacja metanowa i kompostowanie. Często biogazownie prowadzące fermentację metanową są wyposażone również w plac kompostowy w celu poddania fermentatu dodatkowej stabilizacji tlenowej. Obie metody są sprawdzone i opisane w literaturze. Podstawowe różnice to wartość inwestycji kilkakrotnie większa w przypadku instalacji fermentacji oraz skomplikowanie prowadzenia procesu (procesy beztlenowe są trudniejsze i wymagają szczególnej uwagi). Nieprzypadkowo fermentację beztlenową w języku angielskim nazywa się „trawieniem” beztlenowym (anaerobic digestion), gdyż jak każde trawienie w dużej mierze zależy od kompozycji wsadu. Istotny jest fakt, że fermentacja ma dodatni bilans energetyczny. Część materii organicznej rozkłada się do biogazu zawierającego metan i tlenki węgla. Procesy tlenowe prowadzone w kompostowniach są energetycznie ujemne i dużo mniejsza część materii organicznej rozkłada się do dwutlenku węgla, a większość ulega przekształceniu w procesie humifikacji w dość stabilne związki humusowe. Kompost jest bardzo cennym nawozem, uzupełniającym w glebach wykorzystywanych rolniczo niedobory humusu, powstałe wskutek nieodpowiedniej kultury rolnej. Podejmując decyzję o wyborze instalacji, należy wziąć pod uwagę te i wiele innych istotnych czynników.
Selektywna zbiórka czystej frakcji biodegradowalnej stanowi cenne źródło surowców, zarówno dla przydomowych kompostowników, jak i dla przemysłowych biogazowni lub kompostowni. Dzięki tym technikom wytwarza się bezpieczne i stabilne produkty, znajdujące zastosowanie przyrodnicze. Zamknięcie koła obiegu materii organicznej w przyrodzie jest bowiem kluczowe w świetle koncepcji gospodarki o obiegu zamkniętym.
Źródła
- Kuźniar J.: Bioodpady jako nowa grupa odpadów, nowa dyrektywa w sprawie odpadów oraz Zielona Księga w sprawie gospodarowania bioodpadami w Unii Europejskiej. http://archiwum.ekoportal.gov.pl/warto_wiedziec_i_odwiedzic/artykuly/Bioodpady.html
- Krajowy Plan Gospodarki Odpadami (Monitor Polski poz. 784). Warszawa 2016.
- Jędrczak A.: Analiza dotycząca ilości wytwarzanych oraz zagospodarowanych odpadów ulegających biodegradacji. Zielona Góra 2010.
- Bernstad, A., la Cour Jansen, J.: Separate collection of household food waste for anaerobic degradegradation – Comparison of different techniques from a systems perspective. „Waste Management” 32/2012).
- European Commission, Final Report: Assessment of separate collection schemes in the 28 capitals of the EU. Copenhagen, 2015.
- Hansen J.A.: Management of urban biodegradable wastes. ISWA. Copenhagen 1996.
Tomasz Wojciechowski, prezes zarządu GWDA Piła, wiceprezes Stowarzyszenia „Biorecykling”