Zamiast pojedynczych kontenerów na odpady pojawiły się całe ich zespoły, przeznaczone do selektywnego zbierania poszczególnych frakcji odpadów. W efekcie potrzebna jest o wiele większa przestrzeń na wdrożenie w praktyce tego rozwiązania.

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nakłada na władze gminne obowiązek selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Jednocześnie obywateli zobligowano do selekcji odpadów, które produkują. Zdecydowanie ułatwia to fakt, że obecnie zamiast pojedynczych kontenerów na odpady pojawiły się całe ich zespoły, służące do zbiórki m.in. takich frakcji jak papier, metal, tworzywa sztuczne, szkło i opakowania wielomateriałowe oraz odpady ulegające biodegradacji. Niemniej takie zespoły wymagają odpowiednio dużej przestrzeni.
W codziennym użytkowaniu dochodzi do tego problem miejsc na składowanie odpadów wielkogabarytowych, sprzętu elektronicznego itp. W związku z tym od jakiegoś czasu, zwłaszcza w centrach miast, zaczęto borykać się z kwestią wygospodarowania terenów, na których odpady te mogłyby być zbierane. Estetyka plastikowych lub stalowych kontenerów, najczęściej jaskrawo kolorowych w celu ułatwienia zadania wyrzucającym śmieci, nie sprzyja poprawie jakości przestrzeni, w której żyjemy. Oczywiście, na listach priorytetów troska o środowisko znajduje się wyżej niż estetyka. Ale czy jednak faktycznie grupy kontenerów muszą stać w kącie najbliższego parkingu albo zajmować centralny punkt podwórka? ...