Wymogów elektromobilności nie da się spełnić tak szybko

Samorządy i podmioty świadczące usługi na ich rzecz już niedługo będą musiały wprowadzić szereg zmian, by sprostać wymogom ustawy o elektromobilności. Jak się okazuje, jest ich tak wiele, że wdrożenie ich w terminach określonych przepisami może być niezmiernie trudne.

Ustawa z 1 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych (DzU z 2018 r. poz. 317, z późn. zm.) ? dalej jako ?ustawa o elektromobilności? ? wprowadziła do krajowego porządku prawnego szereg obowiązków dla jednostek samorządu terytorialnego. Już w 2020 r. gminy i powiaty powyżej 50 tys. mieszkańców powinny zapewnić udział pojazdów elektrycznych we flocie użytkowanych pojazdów na poziomie 10%. Podobne wymogi dotyczą świadczenia usługi komunikacji miejskiej oraz innych zadań własnych gminy. Docelowo co najmniej 30% pojazdów będzie musiało być zeroemisyjnych. Ponadto w gminach ma rozwijać się infrastruktura ładowania pojazdów zeroemisyjnych i tankowania gazu ziemnego. Samorządy muszą także sporządzać analizy kosztów i korzyści związanych z wykorzystaniem autobusów zeroemisyjnych przy świadczeniu usług komunikacji miejskiej.

Po co nam elektromobilność?

Wśród celów ustawy o elektromobilności wskazuje się uregulowanie rynku paliw alternatywnych w Polsce, w szczególności w aspekcie energii elektrycznej oraz gazu ziemnego, a także rozwiązanie problemu bra...