System depozytowy, czyli ekologia kontra ekonomia
System depozytowy, czyli ekologia kontra ekonomia
Urzędy miejskie i markety wielkopowierzchniowe chwalą się ustawianiem automatów wypłacających pieniądze lub inne benefity za plastikowe butelki. Czy jednak system depozytowy ? często mylnie nazywany kaucyjnym ? ma szansę szerzej zaistnieć na polskim rynku i stać się narzędziem realnie służącym mieszkańcom?
Zwolennicy systemu depozytowego zwracają uwagę przede wszystkim na aspekt środowiskowy i połączenie go z edukacją mieszkańców: ? Nie widzę w obecnej rzeczywistości lepszego i wydajniejszego systemu niż zbieranie opakowań w specjalnie stworzonych do tego urządzeniach, które oferują szeroką gamę benefitów dla oddającego taki odpad. Nie widzę lepszego sposobu na bezpośrednią edukację środowiskową niż oparcie jej na niezabrudzonych opakowaniach, które oddajemy do estetycznych urządzeń podczas codziennych zakupów. Nie widzę innego sposobu na udowodnienie konsumentowi, jak wiele zależy od niego, niż potraktowanie jego działania jako widocznego i pożądanego elementu gospodarki odpadami ? przekonywał na łamach czerwcowego wydania ?Energii i Recyklingu? Łukasz Sosnowski, autor bloga www.goz.world1.
Stowarzyszenie ?Polski Recykling? zauważa, że system depozytowy to mechanizm, który sprawdził się w wielu krajach. ? Przede wszystkim pokazuje klientom to, co recyklerzy wiedzą na co dzień, a mianowicie, że czysty, posortowany odpad to nie śmieć, tylko surowie...