Projekt bezpośrednio nawiązuje do precyzyjnie sformułowanych wytycznych konserwatorskich. Najlepiej oświetlone będą Katedra i Zamek Królewski, a więc obiekty o największej wartości zabytkowej i symbolicznej. Specjalnie zaakcentowane światłem będą wieże obu budowli. Mocno oświetlone będą też baszty gotyckiej – Lubranki, Sandomierska i Złodziejska. Te elementy architektury stanowią bowiem punkty wysokościowe zabudowy Wawelskiego Wzgórza.
Nowa iluminacja najlepiej widoczna będzie od strony zachodniej, tj. z Bulwarów Wiślanych, północnej – oś Plant oraz ulic Podzamcze i Kanonicza, a także od wschodu, czyli od ulic Grodzkiej i św. Gertrudy.
Prace nad nowym oświetleniem Wawelu trwały do 2 miesięcy. W tym czasie zamontowano 520 jupiterów. Położono łącznie prawie 13 kilometrów kabli, zamontowano sześć kilkunastometrowych masztów i słupów oświetleniowych, a także dwa nowe punkty zasilania. Cała instalacja jest energooszczędna i trwała. Inwestycja kosztowała nieco ponad 1,8 mln złotych.
źródło: krakow.pl
Komentarze (0)