Bieg z przeszkodami po pieniądze na tarczę

Bieg z przeszkodami po pieniądze na tarczę
PAP
22.04.2020, o godz. 8:24
czas czytania: około 1 minuty
0

Rząd nakłania bank centralny, żeby ten kupował obligacje bezpośrednio od Polskiego Funduszu Rozwoju. Bez tego może być problem z szybkim pozyskaniem pieniędzy na walkę z kryzysem - informuje w środę "Dziennik Gazeta Prawna".

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Jak podaje gazeta, jeszcze w tym roku rząd musi pożyczyć 100 mld zł, żeby złagodzić wpływ pandemii koronawirusa na gospodarkę. “Drugie tyle zamierza pozyskać z emisji obligacji PFR, który dostarczy firmom preferencyjne pożyczki (tzw. tarcza finansowa). Narodowy Bank Polski zapowiedział już skup rządowego długu z rynku wtórnego. Sęk w tym, że na ten sam kanał finansowania liczy PFR (będzie emitował obligacje z gwarancją Skarbu), a to już nie jest takie pewne” – czytamy.

Dziennik donosi, że formalnie NBP nie finansuje rządowych wydatków, bo zabrania tego konstytucja. “Ale robi to pośrednio i pod hasłem zwiększania płynności sektora bankowego. Do tej pory skupił obligacje za ponad 50 mld zł. Z tego prawdopodobnie ok. 40 mld zł od państwowego BGK, któremu resort finansów sprzedaje papiery poza oficjalnymi aukcjami. Dzięki temu ministerstwo ma szybkie finansowanie z pominięciem rynku” – informuje “DGP”.

Mikołaj Raczyński z Noble Funds TFI ocenia, że niemożliwym jest, aby sektor bankowy w ciągu kilku miesięcy kupił obligacje PFR za 100 mld zł. “Upraszczając, to wydrenowałoby go ze wszystkich rezerw. Do tego PFR nie był do tej pory emitentem, nie wiadomo, czy jego papiery będą płynne” – wyjaśnia Raczyński.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024