Były zarząd wodociągów na ławie oskarżonych

Były zarząd wodociągów na ławie oskarżonych
szp
02.07.2020, o godz. 11:09
czas czytania: około 2 minut
1

Były prezes Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów, jego były zastępca, a także członkowie zarządu spółki-córki – GPW Dystrybucja oraz jednego z Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych i przedsiębiorcy zostali oskarżeni przez prokuraturę o popełnienie 37 przestępstw, w tym niegospodarność na kwotę 117 mln zł.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W sumie na ławie oskarżonych zasiądzie 18 osób. Oprócz oskarżenia o niegospodarność prokuratura zarzuca im oszustwa, pranie brudnych pieniędzy, poświadczanie nieprawdy w dokumentach, przyjmowanie korzyści majątkowych, udzielanie pomocnictwa do niegospodarności, posługiwanie się sfałszowanym wekslem.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, były prezes GWP Jarosław K. miał domagać się łapówki w wysokości pół milion złotych (ostatecznie miał przyjąć połowę tej kwoty) za „doprowadzenie do nabycia certyfikatów pieniężnych z funduszu inwestycyjnego z przeznaczeniem na działalność jednej z warszawskich spółek”.

Według śledczych decyzje podejmowane przez szefostwo GPW i GPW Dystrybucja były „nieprawidłowe i nieekonomiczne”. Szkody w pierwszej z tych firm wyniosły 35 mln zł, w drugiej – ponad 82 mln zł.

Przestępstwa, których mieli dopuszczać oskarżeni wyszyły na jaw w 2013 r., który GPW zakończyła stratą rzędu 167 mln zł. Przedsiębiorstwo podejmowało wówczas ryzykowne inwestycje, m.in. prowadziło interesy z firmą Inteko, spółką-córką Kolei Śląskich. Bank zajął 11 mln zł wierzytelności GPW, która miała też problem z odzyskaniem 20 mln zł z obligacji Inteko.

Marszałek województwa odwołał wówczas prezesa GPW (przedsiębiorstwo jest zależne od władz województwa), a jego następca powiadomił prokuraturę.

– Dowody zgromadzone w sprawie wskazują, iż pieniądze spółek samorządowych angażowane były bez szczegółowej analizy sytuacji finansowej kontrahenta, bez analizy ryzyka inwestycji oraz bez stosownego zabezpieczenia zwrotu wierzytelności w szereg inwestycji – mówi Marta Zawada-Dybek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Oskarżeni nie przyznali się do winy, złożyli wyjaśnienia. Śledczy zabezpieczyli ich majątek o wartości 14 mln zł na poczet ewentualnych kar. Grozi im do 10 lat więzienia.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (1)


Koleś

Komentarz #72064 dodany 2020-07-02 14:20:34

Pan Jarosław K. myślę, ze nazwisko znane na Śląsku, przede wszystkim w Rudzie Śląskiej. Aktywista, partyjniak, plastuś, dobrze wyglądający i mówca, a w rzeczywistości cwaniak, który nie wiedział kiedy powiedzieć dość,a tylko cyckać. Życie jednak czasami jest sprawiedliwe. Jeśli nie dziś, to jutro.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024