– Potwierdzam, że funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA zatrzymali dziś Adama C., pełniącego funkcję Zastępcy Burmistrza Urzędu Dzielnicy Praga-Południe. Zatrzymany został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, gdzie usłyszy zarzuty – przekazał Robert Sosik z biura prasowego CBA. Dodał, że obecnie trwają czynności procesowe.
Zatrzymanie wiceburmistrza potwierdził rzecznik prasowy dzielnicy Praga-Południe Andrzej Opala. „CBA wykonuje w Urzędzie Dzielnicy czynności służbowych na polecenie prokuratury. Deklarujemy pełną współpracę”.
Potwierdził również, że funkcjonariusze CBA zatrzymali też Jacka G. naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe.
Adam C. zajmuje się w dzielnicowym ratuszu architekturą i budownictwem, gospodarką lokalami mieszkalnymi i użytkowymi oraz zamówieniami publicznymi.
Cztery osoby zatrzymane
– W sumie funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby. Spośród tych czterech osób dwie są to osoby będące urzędnikami urzędu dzielnicy Praga-Południe w Warszawie. Jest to zastępca burmistrza urzędu, ale także naczelnik wydziału architektury i budownictwa, a także dwóch przedsiębiorców. Śledztwo dotyczy przestępstw korupcyjnych – wyjaśnił Robert Sosik z biura prasowego CBA.
Radni PiS chcą zwołania nadzwyczajnej sesji w związku z zatrzymaniem wiceburmistrza Pragi-Południe
Dzielnicowi radni PiS chcą zwołania nadzwyczajnej sesji w związku z zatrzymaniem wiceburmistrza wiceburmistrza Pragi-Południe oraz naczelnika wydziału architektury i budownictwa w tymże urzędzie.
– To jest kolejna tego rodzaju sprawa w Warszawie. Jako klub radnych po konsultacji z pełnomocnikiem Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie posłem Jarosławem Krajewskim zażądamy zwołania sesji nadzwyczajnej – powiedział PAP pełnomocnik PiS na Pradze-Południe radny Marek Borkowski.
Dodał, że radni będą żądać wyjaśnień od burmistrza dzielnicy. – Dokładnych informacji o zarzutach wobec tych osób, ale też poprosimy o informacje, jakie czynności i działania podejmowali w ostatnich latach. Zażądamy tez skontrolowania tych działań – wyjaśnił radny. – Uważamy, że mieszkańcom taka informacja się należy, a wnioski niech wyciągną sami w wyborach samorządowych za rok – zaznaczył.
Miasto Jest Nasze wzywa burmistrza Pragi-Południe do dymisji
“W związku z zatrzymaniem przez CBA wiceburmistrza Pragi-Południe Adama C. wraz z naczelnikiem wydziału architektury, wzywamy burmistrza Tomasz Kucharskiego do dymisji, a rzecznika Opalę do przeprosin” – napisali na Twitterze aktywiści z Miasto jest Nasze.
Aktywiści Miasto Jest Nasze kilka dni wcześniej oskarżyli burmistrza Pragi-Południe i jego współpracowników o to, że aż 60 proc. pozwoleń na budowę na Pradze-Południe zostało wydanych niezgodnie z Miejscowymi Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Opierali się na wyniku kontroli przeprowadzonej przez stołeczny ratusz obejmującej 2022 rok.
Jak informują media w UD Praga-Płd. doszło dziś do zatrzymań. Zarzuty korupcyjne doprowadziły do zatrzymania naczelnika Wydziału Architektury i budownictwa oraz wiceburmistrza Adama C., który zajmował się bezpośrednim nadzorem m. in. właśnie nad dzielnicowym Wydziałem… pic.twitter.com/4wlO2HKVch
— Miasto Jest Nasze 🌳🚊♻️ (@MiastoJestNasze) July 11, 2023
Pozwolenia niezgodne z prawem?
Kontrolerzy skupili się na 15 wybranych projektach budowlanych. Kontrola wykazała, że wydano 4 decyzje o pozwoleniu na budowę, pomimo że przyjęte rozwiązania projektowe pozostawały w niezgodności z zapisami MPZP, czym naruszono art. 35 ust. 1 pkt 1 Prawa budowlanego. Zatwierdzono 3 projekty budowlane pomimo braku możliwości sprawdzenia jego zgodności z zapisami MPZP. W dwóch przypadkach zatwierdzona dokumentacja projektowa lub przedłożone dokumenty wymagane przepisami odrębnych ustaw niż Prawo budowlane, zawierały niespójności w zakresie dot. m.in. zgodności planowanej inwestycji z ustaleniami ww. obowiązujących MPZP.
Do oskarżeń odniósł się wtedy rzecznik dzielnicy Andrzej Opala, który wyjaśnił, że do kontroli wybrano 15 przypadków.
– Do czterech z nich kontrolujący urzędnicy zgłosili uwagi – wyjaśnił dodając, że jakby nie liczyć, nie daje to w żaden sposób 60 proc. pozwoleń wydanych niezgodnie z prawem. – Owszem, te cztery przypadki to 26 proc. zbadanych, ale jak zwraca uwagę samo Biuro Kontroli, są to uchybienia o nieznacznej skali i charakterze – przekazał Opala.
Rzecznik dzielnicy przytoczył też fragment protokołu pokontrolnego: “Skala oraz charakter stwierdzonych nieprawidłowości uzasadniają sformułowanie ogólnej oceny pozytywnej z zastrzeżeniami wynikającymi z przypadków jednostkowych”.
Komentarze (0)