Reklama

AD1A TOMRA [15.04-15.05.24]

Centrum wystawiennicze zamiast światowych targów

Centrum wystawiennicze zamiast światowych targów
Piotr Talaga
17.05.2021, o godz. 13:52
czas czytania: około 4 minut
0

Pandemia spowodowała, że część firm zaczęła się szerzej promować z Internecie. Inną drogę wybrała firma Pronar, która zbudowała własne centrum wystawowe.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

ad1b wykroczenia 10.06 [23.04-10.06.24]

Pandemia Covid doprowadziła w ubiegłym roku do zamknięcia niektórych branż, działalność innych została ograniczona. Jako pierwsza zakazana została organizacja targów i innych dużych spotkań biznesowych. Szczepienia w wielu krajach zaczynają jednak przynosić efekty. Spadająca liczba zakażeń prowadzi do luzowania restrykcji. Gospodarki wielu krajów powoli się otwierają. Nie inaczej jest w Polsce. Zapewne jako jedna z ostatnich otwarta zostanie branża wystawiennicza. Czas pokaże jak wielomiesięczna przerwa wpłynie na jej przyszłą działalność. Nie brak głosów, że część dotychczasowych wystawców zamierza ograniczyć swoją aktywność targową i promować się szerzej w Internecie. Inny kierunek wybrała firma Pronar.

Najpierw lotnisko, potem centrum

14 maja uroczyście otwarto ogromną, fabryczną ekspozycję noszącą nazwę Centrum Wystawowe PRONAR. Umiejscowiona na terenach przy fabryce w Siemiatyczach wystawa składa się z 10 ha placu, na którym ustawiono maszyny rolnicze, komunalne i recyklingowe oraz dwóch hal, w których umiejscowiono głównie produkowane przez firmę komponenty. Częścią nowej inwestycji Pronaru będzie strefa pokazów dynamicznych, w której będzie można ocenić potencjał eksploatacyjny np. wybranej maszyny recyklingowej. Ta część centrum powstanie w najbliższych tygodniach.

– Pomysł na Centrum powstał wiele lat temu. Najpierw… trzeba było stworzyć lotnisko – mówi Sergiusz Martyniuk, prezes Rady Właścicieli. – Potem kupowaliśmy samoloty i niektórzy myśleli, że chciałem sobie polatać. Oczywiście wykorzystujemy je w firmie w celach komunikacyjnych. Myśl jednak była od początku jedna, żeby naszych klientów zapraszać do siebie i organizować pokazy całego naszego sprzętu nie gorzej niż na wystawach światowych.

Wszystkie przyczepy na placu

Osobną cześć placu wystawowego przeznaczono dla maszyn rolniczych. Szczególnie szeroko są tu eksponowane przyczepy. Na wielohektarowej przestrzeni można zobaczyć każdy z ponad 130 produkowanych w Pronarze modeli. Oddzielne sektory wydzielono na przyczepy wykorzystywane w transporcie, usługach komunalnych i budownictwie, w tym szczególnie w budownictwie drogowym.

Tak bogatej oferty nowoczesnych maszyn, dostosowanych do potrzeb rynku, nie byłoby bez zaplecza naukowo-technicznego, jakim jest Centrum Badawczo-Rozwojowe Pronar oraz bez własnej produkcji komponentów. Z tą ostatnią grupą wyrobów można zapoznać się w hali. Prezentowane są w niej wyroby wszystkich wydziałów firmy.

Przekładnie z drukarek

– Ilekroć przyjeżdżam do Pronaru to zawsze wyjeżdżam stąd naładowany optymizmem. Naładowany wiarą w polski przemysł, naładowany wiarą w polską gospodarkę – mówi Jarosław Gowin, wiceprezes Rady Ministrów, minister rozwoju, pracy i technologii. – Za każdym razem, gdy tu przyjeżdżam prezes Martyniuk pokazuje mi swoje nowe przedsięwzięcia. To dzięki takim firmom jak Pronar wychodzimy z trudnego ubiegłego roku i pierwszego kwartału 2021 r. zwycięsko.

Odwiedzający Centrum mogą obejrzeć również prototypowe modele przekładni wydrukowane na drukarkach 3D oraz eksponaty ilustrujące, jak bardzo wymagającym próbom wytrzymałościowym są poddawane materiały wykorzystywane w produkcji maszyn Pronaru. W tej części wystawy znajdują się też materiały ukazujące rezultaty badań, pozwalających zapewnić najwyższy standard ochrony antykorozyjnej.

Zbudujemy minifabryki

O planach rozwoju firmy Pronar z Sergiuszem Martyniukiem, prezesem Rady właścicieli, rozmawia Piotr Talaga

– Jesteście obecni praktycznie na wszystkich rynkach światowych. To 75 krajów. Aktywnie promujecie swoje maszyny i przyczepy na targach i ekspozycjach na całym świecie. Macie własny transport lotniczy. Po co Wam własne centrum wystawiennicze?

– To jest gwóźdź programu! Marketing jest teraz wirtualny. Można kogoś wozić donikąd a my przywozimy do pokazania konkretnych rzeczy, zaprezentowania naszej oferty. Fachowcy, którzy przyjeżdżają muszą popatrzeć, uruchomić, sprawdzić jak dana maszyna działa i dopiero wtedy mówią: dobra biorę. To normalna zasada kupiecka.

– Mówił pan, że Idea utworzenia własnego centrum wystawienniczego była w pana głowie już wiele lat temu. Czy jego otwarcie to zwieńczenie czy istotny, ale jednak etap, realizacji tych planów? Może Pronar planuje, by centrum służyło całej krajowej branży rolniczej czy komunalnej?

– Czas pokaże. Dziś zrobiliśmy to na co nas stać. Uważam, że stać nas jednak na dużo więcej. Myślimy o rozwinięciu centrum w kierunku organizacji dynamicznych pokazów maszyn, które u nas powstają. Nikt kota w worku kupować nie chce. Kupujący chce wszystko zobaczyć, jak pracuje. Planujemy zbudować takie pokazowe minifabryki. Tego na świecie prawie nie ma. W Europie jedynie Volvo zorganizowało w Szwecji pokazy na 3 hektarach. Ta firma ma jednak prawie sto lat. Nasza historia jest znacznie krótsza.

– Pandemia koronawirusa nie zatrzymała produkcji Pronaru. Co zatem najbardziej przeszkadza w robieniu biznesu w Polsce?

– Biurokracja i prawo, ale nie to, o które politycy się kłócą. Na prowadzenie interesów wpływają Inne przepisy, na przykład prawo budowlane. Nie może być tak, że nie można uzyskać jakiegokolwiek błahego nawet dokumentu, tylko sprawa musi odleżeć w urzędzie dwa tygodnie. Urzędniczka często nie rozumie, że ja jej szykuję pieniądze na wypłatę, że dzięki prowadzącym działalność gospodarczą ona zarabia. Urzędnicy powinni być szkoleni, w taki sposób, by ich praca zmierzała do tego, by klienta obsłużyć jak najsprawniej. Sytuacja się jednak poprawia, bo jako kraj my w tym kierunku zmierzamy i jestem przekonany, że do tego dojdziemy.

– Centrum wystawowe ma się dalej rozwijać. Jakie są inne plany Pronaru? Czy może zamierzacie wkroczyć w inne gałęzie przemysłu?

– Oczywiście, że tak, ale póki coś nie zostanie zrealizowane, to nie wolno o tym mówić. To powinno się zmienić za jakieś 3-4 miesiące.

Tagi:

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.
Reklama

ad1d MBP [12.04-27.05.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.
Reklama

AD3b PZO 2024 [19.04-11.06.24]

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024