Sesja inauguracyjna rozpoczęła się wystąpieniem wiceministra spraw zagranicznych Konrada Szymańskiego. W swoim wystąpieniu poruszył kwestię globalnego ocieplenia i zbliżającej się Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP24), która odbędzie się w Katowicach. – To, że tak ważne spotkanie odbywa się w Katowicach oznacza, że jest to modelowy przykład zrównoważonego rozwoju – podkreślał.
Według niego porozumienie paryskie zmieniło też podejście do kwestii procesu podwyższenia temperatur. W jego opinii forsowanie zbyt ambitnych celów dotyczących ograniczeń w emisji gazów, szczególnie, w przypadku gdy dotyczy to wąskiej grupy krajów sprawia, że są one niemożliwe do zrealizowania. Jednocześnie podkreślił, że zmiany klimatu niewątpliwie powodują straty rolne i pogarszanie się zdrowia społeczeństwa, ale według niego, mimo wprowadzania w ostatnich 5 latach modelowych rozwiązań, nie ma wskazań, aby negatywne skutki zmian klimatu w jakikolwiek sposób zmalały.
Cyfryzacja a ochrona środowiska
Jako drugi wypowiadał się Krzysztof Szubert z Ministerstwa Cyfryzacji. Jak zaznaczył problem cyfryzacji dotyczy wszystkich resortów, jednak jest ona niezbędna, aby monitorować m.in. zmiany klimatu. Według niego Polska jest pionierem wielu rozwiązań, podkreślił też, ze obecnie największy projekt telekomunikacyjny w Europie prowadzony jest właśnie w naszym kraju. Chodzi o podłączenie 30 tys. szkół do szybkiego internetu. Szubert zaznaczył, że rewolucja cyfrowa czeka każdą dziedzinę życia, także ochronę środowiska, co stale opracowywane jest w Komisji Europejskiej. W tej chwili Polska monitoruje emisję dwutlenku węgla w ramach międzynarodowego porozumienia. Jak zaznaczył problem z nadmierną emisją gazów nie dotyczy jednak jedynie Polski.
Z ostatnim stwierdzeniem w pełni zgodził się Samuele Furfari, doradca dyrektora generalnego Komisji Europejskiej ds. Energii. Zaznaczył on, że problem z wykorzystaniem węgla na ogromną skalę dotyczy wielu europejskich krajów, także tych sąsiadujących z Unią Europejską. Zanieczyszczenie powietrza rośnie we wszystkich europejskich miastach. W Turcji wkrótce zostanie otwarta nowa kopalnia, a zwiększone wykorzystanie węgla u wschodnich sąsiadów – jak podkreślił – będzie miało wpływ na stan powietrza w Europie. Zgodził się także ze stwierdzeniem, iż cyfryzacja jest fundamentem w budowaniu efektywności energetycznej.
Według niego kluczowym elementem w polityce energetycznej Europy jest jednak wykorzystanie biomasy. W tej dziedzinie pionierem jest Szwecja, gdzie obecnie ponad 50% mixu energetycznego stanowi biomasa. Pamiętać należy o tym, że frakcja organiczna to energia odnawialna, a to, co nie podlega recyklingowi zazwyczaj jest użyteczne jako paliwo.
Nie będzie dofinansowania nowych MBP
Kierunki rozwoju ochrony środowiska w Unii Europejskiej przedstawił Georges Kremlis, szef oddziału Dyrekcji Generalnej ds. Środowiska w Komisji Europejskiej. Kremilis wyraźnie zaznaczył, że UE nie będzie już finansowała budowy nowych instalacji MBP, jedynie będzie przekazywała fundusze na ich modernizację. KE na ten cel przeznaczy prawdopodobnie około 77,5 mld euro. Konieczne jest też opracowanie wojewódzkich planów gospodarki odpadami, aby nie budować, jak zaznaczył, kolejnych, ogromnych obiektów przetwarzania odpadów. Szansą dla Europy jest GOZ, jak zaznaczył, nowe przepisy i rozwój tego sektora spowoduje przyrost miejsc pracy.
Z kolei kwestię gospodarki odpadami szeroko omówiła Vanya Veras z Municipal Waste Europe. Jednymi z najważniejszych zadań Europy w jej opinii jest obecnie zredukowanie odpadów żywnościowych i odpadów w oceanach. Komisja Europejska na oczyszczanie oceanów przeznaczy do 2050 roku 560 mln euro. Jednym z najważniejszych celów jest to, aby do 2030 roku do środowiska trafiało zaledwie 10% odpadów, reszta ma być ponownie wykorzystana lub przetworzona. Kluczem do zredukowania ilości odpadów jest kierowanie się filozofią hierarchii odpadów, wówczas, według Veras, jesteśmy w stanie przeznaczyć więcej surowców do recyklingu.
Podczas debaty najgorętszym tematem było rozszerzenie odpowiedzialności przedsiębiorców tworzyw sztucznych. O ile polska strona rządowa nie chciała sprawy komentować, zarówno G. Kremlis jak i V. Veras podkreślili, że konieczne jest wspieranie tzw. innowacyjnego recyklingu, który pozwoli na ograniczenie ilości szkodliwych odpadów w środowisku.
Komentarze (0)