Czysty Bałtyk - ruszyła akcja wyciągania starych sieci rybackich

Czysty Bałtyk - ruszyła akcja wyciągania starych sieci rybackich
jwo/PAP
21.08.2017, o godz. 8:12
czas czytania: około 2 minut
0

Na Morzu Bałtyckim rozpoczęła się międzynarodowa akcja poszukiwania i wyławiania zagubionych sieci rybackich, czyli tzw. sieci-widm, w których giną ryby, ale także ptaki i ssaki morskie. Według szacunków organizacji WWF tylko w polskiej strefie może zalegać 800 ton sieci.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Według specjalistów, zagubione sieci rybackie nadal łowią ryby, zaplątać się w nie mogą także ptaki i ssaki morskie. Sieci-widma są źródłem mikrocząsteczek plastiku, które wpływają negatywnie na stan ekosystemu morskiego. Pokryte parafinami mogą przyczyniać się do lokalnego zanieczyszczenia wód substancjami oleistymi. Sieci zaczepione na wrakach statków mogą również stanowić poważne zagrożenia dla nurków.

Czytaj także >>> Adidas wyprodukował kostiumy kąpielowe z butelek i sieci rybackich

– Akcja poszukiwania i łowienia sieci widm odbywać się będzie na całym polskim wybrzeżu do końca października – zapowiedziała w rozmowie z PAP Marta Kalinowska z WWF Polska, organizacji, która bierze udział w przedsięwzięciu „Marelitt”. Podobne działania będą odbywać się także na wodach szwedzkich, niemieckich i estońskich.

– Rybacy na kutrach poszukują sieci za pomocą specjalnie do tego celu zaprojektowanego drapaka, tzw. szukarka. Poszukiwania będą także prowadzone przez profesjonalnych nurków na wskazanych wcześniej wrakach. W przedsięwzięciu bierze udział Kołobrzeska Grupa Producentów Ryb oraz Akademia Morska w Szczecinie, która udostępniła swoją jednostkę Nawigator XXI – dodała Kalinowska.

Jak tłumaczyła, tegoroczne wyciąganie sieci-widm to kontynuacja podobnych przedsięwzięć sprzed kilku lat, ale na większą międzynarodową skalę. Początki akcji wyławiania porzuconych sieci sięgają w Polsce 2011 r.

– W 2015 r. przy współpracy z polskimi rybakami udało się wyciągnąć z dna Bałtyku 268 ton sieci-widm. Szacujemy, że tylko w polskiej strefie może zalegać nawet 800 ton sieci – wyjaśniła.

Czytaj także >>> W Bałtyku zalega 40 tys. ton amunicji

– Podczas pierwszego rejsu w okolicy Władysławowa udało się nam odnaleźć stalową linę, która prawdopodobnie jest częścią sprzętu połowowego typu sieć trałowa. Szyper naszego kutra stwierdził, że lina musiała zalegać na dnie Bałtyku przez ok. 20 lat – powiedziała Kalinowska.

Zapowiedziała, że oprócz poszukiwań sieci-widm WWF Polska chce stworzyć systemowe rozwiązanie, aby w przyszłości nie dochodziło do zagubień.

– Chcemy opracować metodologię, która mogłaby zostać zastosowana przez rybaków z Polski, Szwecji, Estonii i Niemiec. Liczymy, że uda nam się przeprowadzić także analizę kosztów utylizacji sieci-widm, tak aby rybak mógł bezpłatnie zdać je w porcie jako odpady. Teraz musi on ponosić dodatkowe nie małe opłaty – dodała.

Akcja będzie prowadzona na polskim wybrzeży do końca października. Planowane jest jej powtórzenie w okresie od czerwca do września 2018 r.

“Marelitt” jest współfinansowany przez unijny Program Regionu Morza Bałtyckiego. Budżet międzynarodowego projektu na najbliższe 3 lata to 3,7 mln euro, z czego 60 proc. przeznaczone jest na działania na morzu.

Źródło: PAP Nauka w Polsce

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024