Dojazd do poznańskiej spalarni nadal problematyczny

Największym problemem jest poszerzenie ulicy Gdyńskiej. Odpowiedzialna za wykonanie prac Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie powoli przystępuje do rozpoczęcia robót, jednak tylko w granicach Poznania. Rodzi to niezadowolenie mieszkańców pobliskiej gminy Czerwonak, w porozumieniu z którą ulica miała być przebudowana aż do oczyszczalni ścieków w Koziegłowach.

Poznańskie Inwestycje Miejskie w chwili obecnej mają już trzymiesięczny poślizg w pracach, które, jak deklaruje spółka, powinny zakończyć się we wrześniu 2016 r. wraz z oddaniem do użytku ITPOK-u. Jest to trochę inny plan niż ten przedstawiony radnym Czerwonaka w 2014 r. – wtedy harmonogram zakładał rozłożenie robót na cztery etapy i zakończenie prac jeszcze w II kwartale 2016 roku.

Kiedy początek remontu?

– Zgodnie z umową z Poznaniem już dawno miała ruszyć modernizacja ulicy Gdyńskiej i nic się nie dzieje – alarmuje na łamach Głosu Wielkopolskiego Stanisław Smektała, mieszkaniec Mielna. I pyta: – Kiedy droga będzie przebudowana?

Poznańskie Inwestycje Miejskie odpowiedziały oficjalnym oświadczeniem:

– Informujemy, że od 16 lipca 2015 r. mogą wystąpić lokalne utrudnienia w ruchu związane z rozpoczęciem prac przygotowawczych tj. rozbiórki parkingów, ogrodzeń, organizacją terenu budowy, dla potrzeb inwestycji Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych (ITPOK) ul. Gdyńska, na odcinku od ul. Bałtyckiej do granicy miasta Poznania oraz ul. Bałtyckiej od mostu Lecha do skrzyżowania z ul. Syrenią. – czytamy na oficjalnej witrynie spółki. 

Kwestia poszerzenia ulicy Gdyńskiej poza granice Poznania pozostaje jednak niejasna. – Ewentualne dalsze działania w zakresie rozbudowy/modernizacji ul. Gdyńskiej uzależnione są od czynników formalno-prawnych, technicznych i finansowych – wymijająco odpowiada dziennikarzom Głosu Paweł Marciniak, rzecznik prezydenta Poznania.

Przypominamy, że o sprawie informowaliśmy już wcześniej.