Wiosną zobaczymy efekty zazielenienia pierwszego z łódzkich placów. Kilka lat temu przed pałacem Poznańskich powstała nowa przestrzeń publiczna. Granitowa posadzka nie zniosła dobrze próby czasu i wyzwań, jakim miasta muszą stawiać czoła w dobie kryzysu klimatycznego. Stąd decyzja o rozebraniu części granitowej nawierzchni i posadzeniu w tym miejscu roślin.
– To pierwsza nasza inwestycja w większym projekcie zazieleniania centrum miasta. W tym roku zaczniemy drugą i trzecią. Przygotujemy projekt i zaczniemy metamorfozę placu Dąbrowskiego. Tutaj również zdemontujemy część płyt granitowych, a na ich miejscu posadzimy rośliny, m.in. trawy, krzewy i drzewa. Potem weźmiemy na warsztat rejon „Stajni Jednorożców”, czyli skrzyżowania ul. Piotrkowskiej z trasą WZ. Tam również przestrzeń może być dużo bardziej przyjazna mieszkańcom i poprawiać mikroklimat – zapowiada Maciej Riemer, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu.
Więcej lasów, więcej parków
W zeszłym roku Łódź rozpoczęła realizację wieloletniego programu zalesiania. Pierwsze nowe hektary lasu zostały posadzone w Laskowicach. Las jest sadzony na dawnych terenach rolniczych, ziemia najpierw została zaorana, a potem umieszczono w niej tysiące sadzonek. W tym roku to samo stanie się z kolejnymi 10 hektarami terenu.
Ten rok będzie także kolejnym, w którym rozrośnie się parkowa Łódź. Z jednej strony rozpocznie się urządzanie utworzonych już nowych 6 parków leśnych, które mają powierzchnię w sumie 61 hektarów. Przybędzie tam alejek spacerowych, ławek, koszy na śmieci, a miejscami także oświetlenie. Z uwagi na leśny charakter tych terenów zieleni, ich wygląd ma pozostać maksymalnie naturalny, także nie spodziewajmy się tam dużej ingerencji.
Wiemy już, gdzie powstaną siódmy i ósmy nowy park – na Sikawie oraz przy ul. Ustronnej. W zanadrzu na ten rok są kolejne niespodzianki, numer 9 i 10, co da nam w niecałe dwa lata całkiem okrągłą liczbę. Szczegóły poznamy w kolejnych miesiącach.
Kolejne drzewa w arteriach
O zaletach drzew w ulicach nikogo nie trzeba przekonywać. Poza oczywistą korzyścią, jaką jest cień i obniżanie temperatury, drzewa obniżają także hałas z jezdni oraz wyłapują część zanieczyszczeń. Zieleń ma także nieoceniony wpływ na zdrowie i samopoczucie, obcowanie z nią pomaga w rekonwalescencji.
Ten rok to kolejna cegiełka w programie zazieleniania dwupasmówek. W zeszłym roku mnóstwo nowych drzew pojawiło się na ul. Brzezińskiej, Józefiaka, Bartoszewskiego, czy Przybyszewskiego. W tym roku przybędzie kolejnych 2-3 tysiące, a ekipy ogrodnicze zobaczymy przede wszystkim na al. Włókniarzy.
Łódzkie arterie zazielenią się także dzięki pnączom na ekranach akustycznych. Plan jest taki, że roślinami pokryją się wszystkie zapory oddzielające zabudowania od ulicznego hałasu. Cel na ten rok to kolejne 4 kilometry zazielenionych pnączami ekranów.
Mniej kopciuchów
Od 3 stycznia można już składać wnioski na wymianę kotłów grzewczych w domach i budynkach wielorodzinnych z miejską dotacją. Aby przyspieszyć tempo likwidacji kopciuchów, Łódź zwiększyła wysokość dofinansowania inwestycji do 90 proc. kosztów i maksymalnie 9 tys. zł w przypadku wniosków indywidualnych oraz maksymalnie 50 tys. zł dla całych budynków wielorodzinnych. Miasto pośredniczy także w programie „Czyste powietrze”, a w tym roku zwiększy liczbę punktów doradztwa.
Wymiana źródeł ogrzewania na bardziej ekologiczne obejmuje także gminne nieruchomości. Największym, jak dotąd programem była rewitalizacja, w której do sieci centralnego ogrzewania zostały podłączone wszystkie remontowane kamienice. Jest to możliwe m.in. dlatego, że w ramach przebudowy ulic pod powierzchnią kładziona jest instalacja ciepłownicza. Przyłączać się do niej mogą także właściciele prywatnych nieruchomości.
W tym roku miasto opracuje program termomodernizacji kolejnych 100 budynków miejskich, a prace sfinansowane zostaną w całości z funduszy unijnych.
Lamus na wierzch
– Chcemy też wziąć na warsztat w tym roku Lamus, dopływ Jasienia. Wydobędziemy płynącą dzisiaj w kanale rzekę na powierzchnię i stworzymy nad nią bulwar. Będzie zasilana wodami – deszczówką i śniegiem – z dachów okolicznych budynków, zarówno przemysłowych w strefie ekonomicznej, jak i użyteczności publicznej czy mieszkalnych – zapowiada Riemer.
Z mniejszych projektów miasto zaplanowało także wprowadzanie zieleni w miejscu płyt na szerokich chodnikach, tworzenie kolejnych zielonych ścian, dofinansowanie zakładania przez łodzian ogrodów społecznych, deszczowych oraz zazielenianie podwórek. Będzie też zachęcać kolejne firmy i instytucje do przystąpienia do Ekopaktu i podjęcie działań na rzecz środowiska.
Zielone fundusze UE
W tym roku Łódź zacznie też przygotowania do zdobycia dofinansowania na ekologiczne działania w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. To zaplanowane na najbliższe lata ogromne fundusze na zadania z zakresu ekologii. Unia Europejska zamierza osiągnąć w 2050 roku tzw. neutralność klimatyczną, co oznacza takie ograniczenie produkcji dwutlenku węgla, aby planeta była w stanie je zneutralizować. Dzisiaj emisja CO2 jest tak duża, że powoduje stały wzrost temperatury na Ziemi oraz klimatyczne kataklizmy, jak powodzie, czy huragany.
Eko-kongres
Chciałoby się powiedzieć, że na finał, ale faktycznie to w pierwszym kwartale tego roku w Łodzi zostanie zorganizowane ogólnopolskie spotkanie dotyczące spraw klimatu i przeciwdziałania skutkom jego negatywnych zmian. Więcej szczegółów krajowego kongresu poznamy jeszcze w tym tygodniu.
Komentarze (0)