Posługując się tym fałszywym zezwoleniem przedsiębiorca chciał uwiarygodnić swoją działalność w zakresie gospodarki odpadami. Jak informuje WIOŚ w Gdańsku, na podstawie sfałszowanego dokumentu przedsiębiorca chciał zbierać odpady zarówno komunalne, jak i niebezpieczne.
Gdzie są odpady?
W związku z tym inspektorzy Działu Zwalczania Przestępczości Środowiskowej w Słupsku Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku przeprowadzili kontrole w trzech wskazanych w decyzji lokalizacjach. W wyniku przeprowadzonych czynności stwierdzono, że są to fikcyjne miejsca, bez żadnej infrastruktury do zbierania odpadów, jak również nie stwierdzono na ich terenie odpadów, co może wskazywać na plan pozbywania się odpadów w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
Odpowie ze fałszerstwo dokumentu
W związku z powyższym skierowano zawiadomienie do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Można mówić tu o przestępstwie z art. 270 kodeksu karnego polegającego na fałszerstwie dokumentu, za co sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku powiadomił także wszystkie pozostałe wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska w Polsce o możliwości posługiwania się fałszywą decyzją przez przedsiębiorcę ze Słupska.
Komentarze (0)