Firma z Krakowa, która zajmuje się składowaniem surowców wtórnych, urządziła sobie na należącej do miasta działce także parking dla samochodów ciężarowych. O zezwolenie wystąpiła do magistratu dopiero kilku miesiącach. Mimo to poszczególne jednostki miejskie wydawały pozytywne opinie.
Dopiero po sprzeciwie części radnych urzędnicy zapowiedzieli, że firma zostanie ukarana za bezprawne zajęcie terenu i składowanie odpadów bez zezwolenia.
Uciążliwość dla mieszkańców
Radni uzasadniali swój sprzeciw tym, że na terenie w pobliżu działki dominuje zabudowa jedno- lub wielorodzinna. Natomiast mieszkańcy zwracali uwagę na rosnący ruch samochodów ciężarowych. Poza tym ich zdaniem wysypisko śmieci w miejscu, przez które biegnie trasa rowerowa w kierunku Ojcowa, nie byłoby dobrą wizytówką miasta.
Zamiast tego mieszkańcy postulują, aby w tym miejscu utworzyć park kieszonkowy, bo w okolicy próżno szukać miejsca do wypoczynku dla całych rodzin.
Będzie kara
Urzędnicy miejscy ustalili, że działka była zajęta przez ponad rok – od maja 2017 r. Nikt też nie wydał zgody na gromadzenie i przetwarzanie tam odpadów. Firma co prawda wystąpiła o takie zezwolenie w lipcu 2017 r., ale sprawa nie została rozpatrzona, bo nie przedstawiła tytułu prawnego do terenu, na którym działała.
Teraz Urząd Miasta Krakowa chce wystąpić do firmy o uiszczenie stosownej zapłaty. Wystąpił też do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, by ten wymierzył karę pieniężną w związku ze zbieraniem odpadów bez stosownych zezwoleń. Kara taka wynosi nie mniej niż 1 tys. zł i nie może przekroczyć 1 mln zł.
Źródło: gazetakrakowska.pl
sfsdf
Komentarz #13627 dodany 2018-08-24 11:49:09
ehh Ci urzędnicy...........