Reklama

AD1A KEMIPOL [13.12-21.12.24]

Firmy węglowe zatruwają Europę. Płacimy zdrowiem za "tani" węgiel

Firmy węglowe zatruwają Europę. Płacimy zdrowiem za
sm
23.11.2018, o godz. 11:05
czas czytania: około 4 minut
0

Cztery firmy z Niemiec, trzy z Polski i po jednej z Czech, Bułgarii i Hiszpanii odpowiadają za większość zanieczyszczeń powietrza w Europie. Firmy te są właścicielami elektrowni, które uzyskują energię ze spalania węgla kamiennego jak i brunatnego. Zdaniem ekologów społeczne koszty spalania węgla są pomijane milczeniem przez europejskie firmy energetyczne.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Europejskie organizacje pozarządowe opublikowały raport “Last Gasp: The coal companies making Europe sick” (Ostatnim tchem: firmy węglowe zatruwają Europę”). Przedstawia on społeczne koszty spalania węgla, pomijane milczeniem przez europejskie firmy energetyczne.

Raport bazuje na najnowszych danych emisji i danych meteorologicznych w celu ustalenia odpowiedzialnego za nie czynnika. Raport jest pierwszym, który przedstawia wpływ tych przedsiębiorstw i ich elektrowni na powietrze, którym oddychamy oraz wpływ na nasze zdrowie.

10 największych trucicieli

Wynika z niego, że w 2016 r. zaledwie dziesięć europejskich koncernów odpowiadało za dwie trzecie wszystkich skutków zdrowotnych produkcji energii elektrycznej z węgla. 91 elektrowni węglowych, będących w ich posiadaniu, przyczyniło się do 7.600 przedwczesnych zgonów, 3.320 nowych przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli, 137.000 dni z objawami astmy u dzieci oraz blisko 22 mld euro kosztów.

W czołówce trucicieli są firmy niemieckie. Niemcy, choć dysponują wielkimi zasobami energii z OZE, nadal opierają gospodarkę głównie na węglu i bardzo wolno ograniczają jego wykorzystanie. – Dwóch największych winowajców to niemieckie koncerny RWE i EPH: spalają najwięcej węgla ze wszystkich, w gęsto zaludnionych regionach i co gorsza – spalają węgiel brunatny, najbrudniejsze z paliw kopalnych. W związku z tym rząd niemiecki powinien zająć się tą sprawą w pierwszej kolejności i wycofać się z węgla jak najszybciej – mówi Dave Jones, związany z Sandbag analityk europejskiego rynku energetycznego i węglowego, główny autor raportu.

W niechlubnej dziesiątce liderów emisji z kominów są cztery firmy są z Niemiec (RWE, EPH, Uniper and Steag), po jednej z Czech (ČEZ), Bułgarii (Bułgarski Holding Węglowy) i Hiszpanii (Endesa) oraz aż trzy z Polski: ZE PAK, PGE oraz ENEA, których elektrownie również uzyskują energię ze spalania węgla kamiennego jak i brunatnego.

Z raportu wynika, że w 2016 roku te dziesięć firm odpowiadało za dwie trzecie szkód na zdrowiu wywołanych przez elektrownie węglowe. Szacuje się, że firmy te przyczyniły się do 7 600 przedwczesnych zgonów, 3 320 nowo zdiagnozowanych przypadków przewlekłego zapalenia oskrzeli oraz ponad 137 000 dni z objawami astmy u dzieci, jak również do 5 820 przyjęć do szpitala oraz ponad 2 milionów straconych dni pracy.

Ukryte koszty wykorzystania węgla

Autorzy raportu podważają mit niskich kosztów uzyskania energii z węgla. Ich zdaniem upada on nie tylko wobec szybko rosnących cen prądu dla firm, ale także ze względu na szacowane koszty zdrowotne i społeczne związane z liczbą przypadków zapalenia oskrzeli, astmy, przedwczesnych zgonów i nieobecności w pracy. Z raportu wynika, że koszty te są w Polsce niemal dwukrotnie wyższe niż zyski wykazywane przez koncerny energetyczne.

Do kosztów zanieczyszczeń dochodzi też problem emisji dwutlenku węgla – głównego gazu cieplarnianego odpowiedzialnego za postępujące zmiany klimatu. W elektrowniach uzyskujących energię z paliw kopalnych, najwięcej powstaje go właśnie ze spalania węgla. Opublikowany w październiku raport specjalny IPCC wskazuje, że aby uniknąć katastrofy klimatycznej konieczne są m.in. znacznie bardziej zdecydowane niż dotychczas działania redukujące emisję dwutlenku węgla. Tymczasem jego emisja w Polsce w 39% pochodzi z właśnie z energetyki konwencjonalnej.

Zdaniem autorów raportów droga do czystego powietrza nad Europą i zdrowego społeczeństwa jest jasna: rządy muszą przyjąć rozwiązania, które zagwarantują zamknięcie elektrowni węglowych do 2030 roku. Do wprowadzanych rozwiązań powinny należeć:
• Przejście na 100% energii odnawialnej: zaangażowanie zasobów (w tym planów energetycznych i klimatycznych do 2030 r.) w szybkie stworzenie programu energii z OZE oraz w magazynowanie energii, podaż w odpowiedzi na popyt, inwestycje w efektywność energetyczną.
• Rozwiązania obciążające finansowo biznes oparty na węglu: bardziej restrykcyjne normy
zanieczyszczenia powietrza, wyższe opłaty za emisję dwutlenku węgla oraz odcięcie dopłat do biznesu opartego na węglu, w tym z rynku mocy.
• Prawnie wiążąca data wycofania się z energii węglowej oraz sprawiedliwa transformacja dla pracowników sektora węglowego i związanych z nim społeczności.

Co Polska zrobi z węglem?

Polski rząd nie chce zrezygnować z wykorzystania węgla, ani nawet zapowiedzieć, że nastąpi to w dalszej przyszłości. Energetycy i ciepłownicy twierdzą, że nie jest możliwa “dekarbonizacja” kraju nawet do roku 2050. Są nawet nowe inwestycje węglowe. Niedawno rozpoczęto budowę Elektrowni Ostrołęka C. Chociaż Ostrołęka C ma mieć opcjonalną możliwość wykorzystywania OZE (odnawialnych źródeł energii), to jej głównym paliwem będzie ciągle węgiel. Przy tej okazji rząd zapowiedział jednak, że więcej elektrowni węglowych nie będzie budował, a wypowiada się pozytywnie o energetyce jądrowej, nie potwierdzając jeszcze planu budowy polskiej elektrowni jądrowej. Nie ma więc jasnej wizji z jakich źródeł energii będzie korzystać Polska w najbliższych 20/30 latach. Wiadomo, że wzrost zapotrzebowania na energię spowoduje większe zużycie węgla, a co za tym większe zanieczyszczenie powietrza i emisje CO2. Tego raczej nie zaakceptuje Unia Europejska, a także społeczeństwo coraz bardziej odczuwające skutki smogu.

– Polski rząd kolejny rok zwleka z ogłoszeniem polityki energetycznej państwa. Transformacja polskiej energetyki dla ochrony zdrowia obywateli i stabilnego klimatu nie są na razie jego priorytetem – uważa Diana Maciąga, koordynatorka ds. klimatu ze Stowarzyszenia Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot.

Opublikowany raport opracowały europejskie organizacje pozarządowe: Europe Beyond Coal, Sandbag, Greenpeace Central and Eastern Europe oraz European Environmental Bureau.

Pełna treść raportu (ang) dostępna jest na stronie: https://beyond-coal.eu/last-gasp/

 

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024