W tej chwili suma kar nałożona na przedsiębiorstwa zajmujące się odpadami na poznańskich osiedlach sięga 770 tys. złotych i wszystko wskazuje, że to jeszcze nie koniec. Nadal trwa sprawdzanie, czy i jak firmy wywiązują się ze swoich obowiązków. Kto następny będzie płacić?
Przypomnijmy, że Bartosz Wieliński już w styczniu, kiedy obejmował stanowisko dyrektora GOAP, zapowiadał przeprowadzenie szczegółowych kontroli szczególnie na Grunwaldzie, Piątkowie, Winogradach i Ratajach. Miało to związek z licznymi skargami mieszkańców miasta na bałagan, jaki wówczas miał miejsce w Poznaniu. Największymi problemami były brak odbioru odpadów, niedostarczanie worków i pojemników oraz brak harmonogramów odbioru.
Od momentu uruchomienia kontroli na konto Związku naliczone zostało już ponad 770 tys. złotych. Rekordzistą, który przekaże do kasy GOAP najwięcej pieniędzy jest FB Serwis. Nieco mniej nieprawidłowości odnotowano w przypadku konsorcjum Remondis. Cała kwota zostanie odciągnięta z wynagrodzeń.
To jednak nie koniec problemów obu firm. Dziś (21.04.2015) na ulice Grunwaldu wyruszyło 17 kontrolerów. Wynik ich pracy będzie podstawą do naliczania kolejnych kar. Dyrekcja GOAP zapowiada jednak, że w następnych dniach liczba kontrolerów zwiększy się o dodatkowe 4 osoby.
420 tysięcy do kasy Związku wpłacić musi również gmina Suchy Las, która nie uregulowała swoich płatności, formalnie do zeszłego tygodnia nadal będąc członkiem Związku.
Można się domyślać, że tegoroczne dochody GOAP będą wyjątkowo wysokie.
[poll id=”7″]
Komentarze (0)